Agresywna 17- latka w Wodzisławiu Śl. pocięła żyletką twarz 23- latki

Do feralnego zdarzenia doszło we wtorek przy ulicy Rodzinnej. Trójka osób miała ze sobą tylko porozmawiać, a skończyło się niemal tragedią.

17- letnia dziewczyna widząc jak 23- latka całuje jej byłego chłopaka nie wytrzymała i rzuciła się na swoją rywalkę. Zaatakowała ją m.in. żyletką. - Cięła na oślep po głowie, twarzy, a nawet gryzła i szarpała za włosy - relacjonuje podkom. Marta Pydych z wodzisławskiej policji.

Kiedy świadkowie wezwali na miejsce pogotowie i policję agresywna 17- latka uciekła. W tym czasie zakrwawioną 23- latkę pogotowie zabrało do szpitala, gdzie po zszyciu i zaopatrzeniu ran ciętych twarzy, głowy i ucha została zwolniona do domu.

Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawczyni. - Policjanci pojechali pod dom dziewczyny, jednak nikt im nie otwierał. Gdy w oknie na pierwszym piętrze zauważyli twarz kobiety, która na ich widok się schowała postanowili wejść do środka. W drzwiach stanęła matka, która powiedziała, że jej córka właśnie gdziesz wyszła. Policjanci postanowili sprawdzić piętro domu i w pokoju znaleźli schowaną za szafą dziewczynę. 17- latka została zatrzymana i przewieziona do komendy - dodaje podkom. Pydych.

Kryminalni zajmujący się tą sprawą ustalili, że kobieta już od początku kwietnia zaczęła grozić 23- latce uszkodzeniem ciała, po tym jak ta zaczęła spotykać się z jej byłym chłopakiem. Jednak wybuch agresji nastąpił we wtorek.

Nieobliczalna 17-latka usłyszała wczoraj zarzuty. Dzisiaj o jej losie zadecyduje prokurator. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Znajdźcie nas na Twitterze: @SWD_naszemiasto