Do zdarzenia doszło w Bielsku-Białej na ul. Piastowskiej. Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskie policji, z ustaleń wynika, że kierujący fiatem nie zachował bezpiecznego odstępu od jadącej przez nim skody i najechał na tył tego samochodu. Sprawca porzucił swój pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. A z relacji świadków wynikało, że mógł być nietrzeźwy.
Policjanci ustalili, że od pewnego czasu mężczyzna mieszkał ze swoją partnerką. Kiedy dotarli na miejsce, kobieta oznajmiła, że jej partner wyszedł z domu z zamiarem popełnienia samobójstwa.
- Dane sprawcy i jego rysopis zostały przekazane wszystkim patrolom w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Na skrzyżowaniu bielskich ul. Akademii Umiejętności i Majakowskiego, patrol z komisariatu I zauważył mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi poszukiwanego. Policjanci zatrzymali 40-latka, który wcześniej doprowadził do kolizji drogowej. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu - relacjonuje Elwira Jurasz.
40-latek był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w okresie od stycznia 2018 r. aż do stycznia 2021 r. Przewieziono go do policyjnego aresztu.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz złamania sądowego zakazu. Grozi mu do 5 lat za kratami. Z własnej kieszeni będzie też musiał uregulować szkody, do których doprowadził w wyniku kolizji.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?