Cieszyn: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

Cztery gminy Śląska Cieszyńskiego dostały z funduszy europejskich prawie 10 milionów złotych na realizację swoich projektów. Najwięcej, bo blisko 4 mln złotych, pozyskał Skoczów na to, by dostosować swój układ komunikacyjny do sytuacji, jaka powstała po utworzeniu drogi ekspresowej. Z braku odpowiedniego połączenia dróg zdarza się, że przez zabytkowe centrum Skoczowa przejeżdżają ciężarówki. Rozwiązaniem jest utworzenie ciągu komunikacyjnego, ale konieczna jest przebudowa ulic Ciężarowej i Wiślańskiej. Na ul. Ciężarowej już została wykonana kanalizacja deszczowa. Ulica nie jest całkowicie zamknięta, choć utrudnienia są znaczne. Ruch odbywa się wahadłowo.

- Lepiej tą drogą nie jeździć, bo cierpi na tym zawieszenie samochodu. Warto uzbroić się w cierpliwość, na pewno będzie lepiej - przekonuje Krystian Dominiec, przejeżdżający często ulicą Ciężarową.

Jak zapewniają szefowie firmy wykonującej prace, tylko podczas układania ostatniej warstwy asfaltu, ruch zostanie wyłączony, ale te utrudnienia nie potrwają długo.
Aby zachęcić turystów do odwiedzenia Strumienia i okolicznych miejscowości, przebudowywana jest droga, która wiedzie przez centrum Pruchnej w kierunku popularnej "wiślanki", czyli drogi DK 81 Wisła-Katowice. Dzięki unijnej dotacji, jaką zdobył powiat cieszyński (blisko 2 mln złotych), jezdnia będzie szersza, a piesi wreszcie będą mogli bezpiecznie spacerować po wygodnych chodnikach.

Pieniądze pochodzące z funduszy europejskich pomogą też mieszkańcom Marklowic Górnych w gminie Zebrzydowice. Za 1,7 mln zł zostaną przebudowane ulice Szkolna i Dębowa wraz z parkingiem.

Maria Kowalska,
zastępca naczelnika Wydziału Rozwoju i Funduszy Europejskich starostwa powiatowego w Cieszynie

Pieniądze, o jakie starają się gminy i powiaty, przyznawane są w tym funduszu na modernizację dróg, które łączą się z kluczowymi szlakami komunikacyjnymi. A więc z drogami ekspresowymi, wojewódzkimi, a także krajowymi. W przypadku Brennej duże znaczenie miał fakt, że starania dotyczyły drogi, która jest jedynym dojazdem do tej miejscowości. Wiadomo, że z jednej strony jest droga prowadząca do drogi ekspresowej Bielsko-Biała-Cieszyn, z drugiej są góry. Sytuacja jest więc specyficzna.

Inna jest sytuacja Pruchnej, która znajduje się między drogą wojewódzką a drogą krajową. To strategiczne odcinki, dzięki czemu to projekty tych gmin mogły zyskać dodatkowe punkty.

Warto jednak pamiętać, że te projekty nie dotyczą remontu dróg, ale ich kompleksowej przebudowy. Tu nie chodzi o załatanie dziury, ale o całkowitą przebudowę trasy, łącznie z kanalizacją, chodnikami i oświetleniem. W tym celu musi być przygotowana pełna dokumentacja techniczna, łącznie z pozwoleniem na budowę. A przygotowanie takiej dokumentacji technicznej na przebudowę drogi powiatowej zajmuje dużo czasu, bo około półtora roku.

Gdy konkurs się rozpoczyna, taka dokumentacja powinna być już gotowa. W przeciwnym razie nie byłoby czasu na jej przygotowanie. Dlatego gminy i powiaty, które starają się o unijne pieniądze w swoich planach inwestycyjnych, dużo wcześniej muszą przewidywać takie sprawy.

Projekty są przygotowywane bardzo solidnie, bo na unijne pieniądze jest wielu chętnych. W pierwszym konkursie było 155 wniosków, a pieniądze otrzymało tylko dziesięć z nich. Co nie znaczy, że pozostałe zostały źle przygotowane. Po prostu konkurencja jest bardzo duża.