Mszana: Decyzja w sprawie feralnego mostu autostradowego w Mszanie zapadnie w połowie maja

- Zażalenie wpłynęło do nas 19 kwietnia. Zgodnie z przepisami na podjęcie decyzji mamy 30 dni, czyli najpóźniej 18 maja. Jest to kilka tomów akt. Znajduje się tam wiele stanowisk, ekspertyz naukowych, które są obecnie poddawane analizie - mówi Renata Ochman-Berg, rzeczniczka Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.

Wiele wskazuje na to, że rozstrzygnięcia nie będziemy musieli tak długo czekać. W Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego zapewniają, że do sprawy podchodzą priorytetowo. - Ze względu na znaczenie mostu A1 w Mszanie decyzja zostanie podjęta bez zbędnej zwłoki, w możliwie krótkim czasie. Sprawy nie ułatwiają nam wypadające święta w maju. Jednak bez względu na kalendarz, decyzja prawdopodobnie zostanie podjęta przed terminem - kończy Ochman- Berg.



Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego może zgodzić się z zażaleniem GDDKiA lub je odrzucić. Pierwsza opcja oznacza powrót robotników na wiadukt. Z kolei w przypadku wyboru drugiej możliwości sprawę feralnego obiektu w dalszym ciągu będzie prowadził ŚWINB. Ma 60 dni (od wydania decyzji o wstrzymaniu prac tj. 10 kwietnia) na podjęcie ostatecznych kroków. Może nakazać nawet rozebranie obiektu. 



Sprawa mostu autostradowego MA 532 w Mszanie


10 kwietnia Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach wstrzymał prace budowlane na moście MA 532 w Mszanie. Powodem było zagrożenie bezpieczeństwa związane z pojawiającymi się uszkodzeniami. GDDKiA nie zgodziła się z zastrzeżeniami Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i jego decyzję w całości zaskarżyła. Winę za obecny stan rzeczy obarczyła wykonawcę firmę Alpine-Bau, która miała popełniać błędy w wykonawstwie. Austriacka firma nie przyznaje się do zarzutów. Twierdzi, że pojawiające się usterki przy budowie mostu, to efekt złego projektu (wykonanego na zlecenie GDDKiA).


Zgodnie z podpisanym aneksem do umowy, odcinek autostrady A1 Świerklany - Gorzyczki miał zostać oddany do użytku 26 lipca br.