Centrum przesiadkowe w Wodzisławiu Śl. kosztować będzie ok. 4 mln zł
Już nie w centrum (niedaleko Karuzeli), a przy dworcu PKP powstanie zapowiadane centrum przesiadkowe. Inwestycja ma kosztować 4 mln zł (z czego 3 mln zł to już gwarantowane środki z UE - perspektywa unijna 2014 - 2020). Na miejscu będzie można wsiąść (lub wysiąść) z pociągu, ale także wypożyczyć rower lub przesiąść się do bezpłatnego autobusu, który kursować będzie pomiędzy dworcem PKP a dworcem przy Karuzeli (rozkład będzie dopasowany do kursowania pociągów).
- To nasz projekt "Pociąg do dwóch kółek". Pieniądze unijne są już zagwarantowane, my musimy znaleźć na ten cel jeszcze milion. Prawdopodobnie będzie pochodził z emisji obligacji - zapowiada Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śl.
Miasto pieniądze unijne otrzyma w 2015 roku. Wtedy też będzie wiadomo, do kogo należeć będzie obecny budynek dworca. - PKP przygotowuje się do sprzedaży budynku. Jeśli w dwóch przetargach nie znajdzie się nabywca, wówczas my przystąpimy do negocjacji. Najchętniej wzielibyśmy budynek za symboliczną złotówkę. Trzeba pamiętać, że do remontu dworca potrzeba około miliona złotych - dodaje Kieca. W wyremontowanym budynku oprócz poczekalni czy toalet znalazłoby się miejsce dla jednostek miejskich lub tzw. centrum organizacji pozarządowych.
A co jeśli budynek dworca wcześniej znajdzie nabywcę? Jest plan awaryjny. Wówczas nowy budynek powstanie na terenach miejskich przy dworcu (w pobliżu na zieleńcu). W jego skład będą wchodzić m.in. poczekalnia, toalety, a także wypożyczalnia rowerów. Na zewnątrz będzie parking oraz wiaty przystankowe. - Prace nad projektem całej infrastruktury rozpoczniemy w 2015 roku. Wtedy będzie jasne do kogo będzie należeć budynek PKP. Roboty powinny zakończyć się jeszcze w 2016 roku - wylicza Kieca.
Dodatkowo miasto wytyczy nowe ścieżki rowerowe. Sieć rowerów miejskich ma być znacznie rozbudowana. I tak dla przykładu rower będzie można wypożyczyć na dworcu PKP, a oddać go na Balatonie czy w Rodzinnym Parku Rozrywki. Korzystanie będzie za symboliczną opłatą. Niewykluczone, że pierwsza godzina będzie darmowa.
Nowe centrum przesiadkowe jest odpowiedzią na rezygnację z budowy przystanku Wodzisław Śląski - Centrum. PKP PLK nie zgodziła się, aby w tym miejscu pociągi kończyły i rozpoczynały biegi (peron miałyby obsługiwać pociągi kursujące do lub z Olzy). Nie było też możliwe sfinansowanie przystanku z pieniędzy za które wkrótce rozpocznie się rewitalizacja linii Rybnik - Chałupki. Koszt peronu i całej infrastruktury (dojazdy, parkingi) miał kosztować około 1,5 mln zł.
Samorządy z naszego regionu z posłami i senatorami zwrócą się także do marszałka o większą liczbę połączeń na na linii do Wodzisławia Śl. i dalej do Czech. Po remoncie trasy wznowione zostaną także rozmowy w sprawie połączeń transgranicznych. W przyszłości władze samorządowe nie wykluczają możliwości zakupu wraz z pozostałymi zainteresowanymi miastami własnego taboru, np. szynobusu.
Będziemy przyglądać się tym pomysłom.
Jak oceniacie nowy pomysł Mieczysława Kiecy? Zapraszamy do dyskusji
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Znajdźcie nas na Twitterze: @SWD_naszemiasto
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?