Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw w Wodzisławiu Śl. po kontroli. Rodzicu, nowej nawierzchni raczej nie będzie

Arkadiusz Biernat
Na placu raczej nie będzie nowej nawierzchni...
Na placu raczej nie będzie nowej nawierzchni... arc
Plac zabaw w Wodzisławiu Śl. po kontroli: Rodzice protestują przeciwko nawierzchni na placu zabaw. Jednak większych zmian raczej nie będzie. Swoje stanowisko urzędnicy podpierają zleconą kontrolą. Według niej jest bezpiecznie. Na nic wydają się skargi rodziców...

Plac zabaw w Wodzisławiu Śl. po kontroli. Rodzicu, nowej nawierzchni raczej nie będzie

Znane są już wyniki kontroli placu zabaw w Parku Miejskim, którą zlecił wodzisławski magistrat po protestach rodziców i apelach "DZ". Wykonało je Centrum Kontroli Placu Zabaw. - Wyniki kontroli nawierzchni są dobre. Nie ma większych uchybień na placu zabaw - wyjaśnia Barbara Chrobok, rzeczniczka magistratu.

Jednak jak udało nam się dowiedzieć, nie wszystko wyszło idealnie. Kontrolerzy zwrócili uwagę, że w wielu miejscach żwir jest źle ułożony i jest po prostu zbyt duży. Z kolei w dwóch pozostałych miejscach były zastrzeżenia co do jego grubości. Krótko mówiąc treść raportu stanowi, że większego ryzyka nie ma dla najmłodszych.
Wiadomo też, że kontrolę prowadzi inspektor nadzoru budowlanego. Od tego jaki będzie jej wynik zależą dalsze losy nawierzchni placu zabaw. W grę wchodzi wypełnienie jej żwirkiem o odpowiedniej wielkości lub całkowita wymiana.

Choć w magistracie nikt oficjalnie tego jeszcze nie przyznaje, to druga opcja jest w tej chwili mało prawdopodobna. Wszystko ze względu na brak formalnych przesłanek. Kontrola CKPZ co prawda wykazała nieprawidłowości, ale nie takie które wymagają natychmiastowej wymiany. Rodziców ostatni raport nie uspokaja.

- Nie znam się na normach, ale nie trzeba być wielkim ekspertem, aby zauważyć, że ta nawierzchnia nie nadaje się na plac zabaw. Urząd sam zlecił kontrolę, więc nie dziwi mnie zadowalający wynik. Czemu nikt nas rodziców nie słucha? - mówi pani Magda, którą spotkaliśmy z dzieckiem przechodzącą obok nowego placu zabaw. Jak przyznaje dalej w rozmowie, już tam nie przychodzi z dzieckiem. Podobnie reaguje również część pozostałych rodziców, którzy domagają się zmiany nawierzchni placu zabaw.

Pewne za to jest, że wodzisławski magistrat od firmy wykonawczej będzie domagać się napraw. - Chodzi o wystającą w wielu miejscach geowłókninę. To jest niedopuszczalne - dodaje Chrobok. Choć niedociągnięć wydaje się więcej, jak chociażby odstająca w wielu miejscach bezpieczna nawierzchnia.

Mimo wielu apeli rodziców, na placu zabaw nie znajdzie się też ażurowe ogrodzenie, które w tym przypadku zalecił konserwator zabytków. Według urzędników, w tej formie nie spełni ono swojej roli w Parku Miejskim.

Miał być wizytówką
Nowy plac zabaw w Parku Miejskim kosztował 230 tys. zł. Szybko zyskał swoich przeciwników, ale i zwolenników.
Część rodziców od początku chwaliła pomysł nowego placu zabaw. Poprzedni znajdujący się w tym miejscu był już przestarzały. Wielu osobom podobały się oryginalne rozwiązania. Na miejscu są tunele, koparka oraz urządzenia grające.

Kiedy jednak plac zabaw oddano do użytku, posypała się fala krytyki. Rodzicom nie spodobała się nawierzchnia ze żwiru, wejście na ślizgawkę, słabe wykończenie inwestycji czy ostre krawędzie zakończeń tuneli. - Może plac spełnia normy. Jednak warto pamiętać, że budowany jest on dla mieszkańców i należy liczyć się przede wszystkim z głosami wodzisławian - mówią rodzice.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Twitter: @arek_biernat

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto