W niewielkim zagajniku przy bocznej odnodze ulicy Oraczy w wodzisławskiej dzielnicy Kokoszyce wraz ze Strażą Miejską w Wodzisławiu Śląskim odkryliśmy koszmarne wysypisko śmieci. Czego tu nie ma! Obudowy monitorów komputerowych i telewizorów, stare opony, zniszczone deski rozdzielcze, a między tym walające się plastikowe reklamówki pełne zwykłych „domowych" rupieci. – Jest tu nawet komplet starej pościeli, mnóstwo zniszczonych zabawek i innych śmieci. Co do obudów z telewizorów przypuszczamy, że wyrzucili je tu jacyś złomiarze – mówi Wojciech Szymiczek, strażnik miejski, z którym chodzę po wysypisku. – Przypuszczalnie śmieci zwozi tu więcej osób. Widzą, że między drzewami leżą odpady, więc dokładają swoje, pewnie wyrzucają je z okna samochodów – dodaje Szymiczek.
Więcej czytaj w piątkowym dodatku lokalnym DZ w Wodzisławiu Śląskim
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?