Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec psiej niedoli

Redakcja
Gmina Luzino. 5 marca przedstawiciel wojewody pomorskiego przywiózł do likwidowanego schroniska w Dąbrówce kontener, w którym będzie mieściło się ambulatorium.

Gmina Luzino. 5 marca przedstawiciel wojewody pomorskiego przywiózł do likwidowanego schroniska w Dąbrówce kontener, w którym będzie mieściło się ambulatorium. Niemiecka fundacja, pomagająca zwierzętom, sfinansuje operację chorej bokserki. Pomoc dla schroniska płynie z każdej strony.

Sam teren schroniska przez kilka tygodni zmienił się nie do poznania. Już przy wejściu widać postawione nowe, przenośne kojce z estetycznym, niebieskim zadaszeniem. Dzięki nim psy nie są uwiązane na krótkich łańcuchach przy budach. Natomiast w starych kojcach zmniejszyła się liczba przetrzymywanych psów. Kiedyś było ich nawet po dziesięć w jednym, teraz są jedynie dwa psy w każdym. Dzięki temu w całym obiekcie jest ciszej, zwierzęta są spokojniejsze. - Docelowo żaden z psów nie powinien być na łańcuchu - mówi Natalia Rogowska, zastępczyni kierownika schroniska. - Staramy się, jak możemy, by warunki dla zwierząt były jak najlepsze. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że taki podwójny kojec to koszt rzędu 13 tys. zł, a buda dla psa kosztuje 500 zł.

Pieniądze na inwestycje przekazują prywatne osoby i firmy. Bardzo pomagają też niemieckie fundacje. W samym Dortmundzie (gdzie mieści się jedna z takich organizacji) podobno prawie każdy mieszkaniec słyszał o sytuacji zwierząt w Dąbrówce i chce pomóc.

Psy tymczasem są już zaszczepione, odrobaczone i gotowe do adopcji. "Polska Dziennik Bałtycki" wspólnie z OTOZ Animals prowadzą akcję szukania nowych domów dla bezpańskich psów. Będziemy systematycznie publikowali zdjęcia zwierząt, które szukają nowych właścicieli. W ubiegły weekend aż 5 psów z likwidowanego schroniska znalazło nowe domy. W schronisku jest ich jeszcze około 150.

- Mamy psy w każdym wieku i wszelakich maści - mówi Rogowska. - Są przyjazne, domagają się pieszczot. Mamy np. kochanego pieska rudowłosego. Zależy nam szczególnie na znalezieniu dla niego domu, bo trafił do nas niedawno. Zmarł jego właściciel i pies jest bardzo smutny.

Zwierzęta do adopcji są oddawane codziennie, w godz. 11-16. Najlepiej umówić się wcześniej telefonicznie, pod numerem telefonu komórkowego 607 540 557. Za psa ze schroniska trzeba zapłacić od 10 do 30 zł. Zdjęcia psów i informacje o nich można znaleźć na stornie internetowej www.dabrowka.ciapkowo.pl

Kielas Joanna - Dziennik Bałtycki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto