Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kopalnia Anna w Pszowie zamknięta. Ostatni wagon z węglem już na powierzchni

Arkadiusz Biernat
Dokładnie 2700 kg węgla wyjechało wczoraj z kopalni Anna w Pszowie. To ostatni, symboliczny wagonik z "czarnym złotem", jaki wydobyto z popularnej "Anienki" (jak pieszczotliwie nazywają ją górnicy). Zobacz zdjęcia z wczorajszej uroczystości. Poniżej przedstawiamy również wiersz o kopalni Anna, autorstwa Marka Fibica z Pszowa.

Zakład, po 180 latach działalności, definitywnie zaprzestaje wydobycia. To kolejny etap zamknięcia największego zakładu pracy w mieście. Wcześniej, w grudniu ubiegłego roku, w Pszowie odbyła się ostatnia Barbórka.

Wtedy to przeniesiono obraz świętej Barbary z cechowni do pszowskiej bazyliki.

- Cóż powiedzieć. Brakuje słów. Mój ojciec pracował na kopalni 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim. Kiedy ją zamykano, płakał. Teraz zamykają naszą "Anienkę" i też płaczę. Ta kopalnia to symbol - mówił nam wczoraj Ireneusz Szuba, który przepracował tutaj na wydobyciu 25 lat.

CZYTAJ TEŻ. Ogień sięgał kilku metrów! Pożar w byłej cechowni kopalni Anna w Pszowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Były wypadki, czasem kłopoty. Jednak to, co złe, się zapomina i pozostają same pozytywne wspomnienia - dodaje.
Wyjazd ostatniego wozu z węglem poprzedziła krótka, wewnętrzna uroczystość. Była dyrekcja kopalni, zagrała orkiestra górnicza, przyszli pracownicy.

- Ciężki i trudny moment. W porównaniu z innymi kopalniami, to był mały zakład. Wszyscy tutaj się znamy. Teraz przychodzi czas się pożegnać - mówili wspólnie górnicy.

Ze względu na brak pokładów węgla, "Anienka" po 180 latach kończy fedrunek. Jednak nikt nie straci pracy. Cała załoga zostaje przeniesiona do pozostałych kopalń należących do Kompanii Węglowej. - W Pszowie pozostanie około 700. sób.

Są oni potrzebni, aby stopniowo i bezpiecznie zamknąć kopalnię, co przewidziano na lata 2017-2018. Później, podobnie jak ich koledzy, zostaną przeniesieni między innymi do KWK Marcel, KWK Rydułtowy czy KWK Jankowice - wyjaśnia Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia.

Wagonik z symbolicznym, ostatnim urobkiem węgla zostanie wkrótce wystawiony przed kopalnię, aby przypominać mieszkańcom 180-letnią historię ich kopalni. Jedni się smucą, a inni radują. 12 lat temu likwidowano kopalnię Dębień-sko w Czerwionce-Leszczynach, która teraz jest odbudowywana przez czeski koncern NWR Karbonia.

180 lat historii

1832 r. - burmistrz Rybnika Augustyn Ferdynand Fritze kupuje ziemię w Pszowie z myślą o uruchomieniu kopalni węgla. To początek historii kopalni Anna;
1842 r. - rozpoczyna się wydobycie węgla na polu górniczym, nazwanym "Anna". Początkowo urobek wydobywano na powierzchnię w kubłach za pomocą ręcznego kołowrotu;
1855 r. - rozpoczęto drążenie szybu;
1873 r. - roczna produkcja wyniosła ponad 20,7 tys. ton węgla;
1882 r. - na potrzeby kopalni wybudowano pierwszą w Polsce napowietrzną kolejkę linową o napędzie parowym;
1929 r. - kopalnia wydobywała już ponad milion ton węgla rocznie, pracowało tutaj już 2,9 tys. osób;
1978 r. - osiągnięto rekordowe wydobycie, ponad 2,9 mln ton węgla.

Już kończy sie żywot naszej pszowskij gruby
Kaj lata robiył Himek, Czesiek, Jorguś, Rudy.
Kaj lata robiyli nasze ojce i somsiady
To na nich na dole nie było rady
To oni w ta robota wkłodali serce
Dzisio zaś som smutni, dzisio som w rozterce,
Bo kończy sie historia, kończy wydobyci
Na naszej pszowskij Annie, kończy sie już życi.
To ona przez wieki żywiyła, cało górniczo rodzina,
Dzisio trocha smutno, bo już Anny ni ma...
Nie jedyn z Was downo tymu po szkole,
Marzył by robić na Annie na dole,
Nie jedyn z Was tukej przez długi lata,
Wiedzioł co znaczy ciynżko łopata.
Wiedzioł co znaczy KWK "ANA"
Jak szoł na szychta z samego rana
Nie jedyn wydeptoł se tukej pyndzyjo
Czy szoł bez doły czy bez Kalwaryjo.
Lecz som i tacy co życi oddali
I sie pyndzyje nie doczekali,
Zjyżdżajonc sie śmioli i żartowali,
Ale już nigdy nie wyjechali...
To wszystko co było to już wspomniyni,
Lecz nigdy nie pódzie, to w zapomniyni,
Zostanom zdjyncia, ksionżki, albumy
I na wieszakach górnicze mundury,
Zostanie sztandar i hołda w odali,
Kiero już rosła jak byli my mali,
Zaś w sercach górników żol i tynsknota,
Za tym miejscym i skarbami droższymi od złota.

Dziś nie jedyn górnik mo w oczach łzy
I serce smutne tak,
Bo tu w tej kopalni kończy sie to
Czego fest bydzie mu brak...

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto