Mieszkania komunalne i socjalne są w kiepskim stanie

Najgorszą sławą w Olkuszu cieszą się baraki przy ul. Witosa, które służą jako mieszkania socjalne. Długi, szary budynek jest zamieszkany przez najbiedniejszych mieszkańców gminy. Nieco lepiej prezentuje się nowszy obiekt, który ma nawet podjazd dla osób niepełnosprawnych.

W środku nie ma jednak komfortów. - Mieszkamy tu od 2009 r. i przez ten czas nie było żadnych remontów. Raz tylko rynnę wymienili - mówi Zofia Księżyńska, która mieszka w budynku przy ul. Witosa razem ze swoją niepełnosprawną siostrą Ewą Oleksy.

Łazienka na korytarzu
Mieszkanie jest malutkie. W kuchni połączonej z pokojem znajdują się meble, niewielki zlew, przenośna kuchenka, stary piec i lodówka. Ściany w części kuchennej są mocno okopcone. W części służącej za pokój są dwie kanapy. Łazienka, choć jest do niej wejście z korytarza, prezentuje się najlepiej. Ma nawet toaletę przystosowaną dla pani Ewy.

Lokatorki nie mają pieniędzy na remont mieszkania. - Obie jesteśmy chore. Co miesiąc na same leki wydajemy 650 zł. Czasem nie ma pieniędzy nawet na opał - podkreśla pani Zofia. Kobiety nie mają pracy. Nie zawsze są w stanie zapłacić za mieszkanie. Z tego powodu zostały eksmitowane z lokalu komunalnego przy al. 1000-lecia na ul. Witosa. Teraz też mają zadłużenie.

- Sąd odebrał mi córkę, bo uznał, że nie może mieszkać w takich warunkach - skarży się pani Zofia. 17-letnia Marta przebywa u sióstr zakonnych w Jordanowie. Matka chciałaby walczyć o córkę, ale wcześniej musiałaby zmienić mieszkanie. - Powinna być przy mnie - ubolewa kobieta.

W ciągu roku trzy lokale
W Olkuszu mieszkań socjalnych i komunalnych brakuje. Obecnie na lokum czeka ponad 100 potrzebujących rodzin. A w ciągu ostatniego roku przyznano zaledwie trzy mieszkania.

Radny Józef Filas w swojej ostatniej interpelacji z 2015 r. do burmistrza Olkusza Romana Piaśnika zasugerował, że może warto porozumieć się z właścicielem byłego biurowca OFNE, gdyż obiekt ten od lat stoi i niszczeje nieużywany. - Po przeprowadzeniu remontu budynek udałoby się udostępnić osobom oczekującym w kolejce na mieszkania komunalne lub socjalne - pisał radny.

W odpowiedzi, którą radny dostał, burmistrz poinformował jednak, że takich planów nie ma. Michał Latos z olkuskiego urzędu zapewnia, że burmistrz dąży do poprawy warunków mieszkaniowych w gminie. - Takie inwestycje wymagają dużych nakładów finansowych. Niemożliwe jest, w przypadku tak niewielkiego budżetu, jakim dysponuje gmina, aby w przeciągu kilku miesięcy całkowicie rozwiązać problem - podkreśla Latos.

Zapewnia, że trwa aktualizacja projektu budowy nowego budynku socjalnego przy ul. Witosa. Projekt ma być gotowy w połowie roku. Czy znajdą się pieniądze na jego realizację? Tego jeszcze nie wiadomo. Urzędnicy zapowiadają również remonty już istniejących lokali. - Na modernizację lokali komunalnych tylko w 2016 r. przewidziano 320 tys. zł - informuje Latos.

Dwa różne światy
W Chrzanowie także brakuje mieszkań dla uboższych rodzin. Problemem, poza kolejkami oczekujących, są także wyraźne dysproporcje w jakości mieszkań gminnych. O ile te w Płazie, wybudowane przed kikoma laty, czy odnowione niedawno w centrum Chrzanowa kamienice, mają wysoki standard, to na przykład te na ulicy Fabrycznej czy Rospontowej przypominają slumsy.

Córka Danuty Oczkowskiej z Chrzanowa na komunalne „M” przy ul. Fabrycznej czekała przeszło trzy lata. - To i tak bardzo krótko - twierdzi kobieta. Mieszkanie pozostawiało wiele do życzenia. - Ściany krzywe, stara, uszkodzona wanna, piecyk węglowy i parapet, przez który przy większym deszczu kapie do środka woda - wymienia mankamenty mieszkania pani Danuta.

Brud lepi się do butów
Już przekraczając progi starego, odrapanego bloku, do którego wiedzie droga dziurawa jak szwajcarski ser, na ciele wyskakuje gęsia skórka. Ciemno, bo nie ma żarówek w lampach, odrapane ściany na klatkach schodowych. Brudno do tego stopnia, że buty przylepiają się do schodów. - Wieczorami strach wyjść z domu - przyznaje Halina Reszczyńska z ulicy Fabrycznej. Jej sąsiadka narzeka na głośną młodzież, która w weekendy hałasuje na klatce, a także na uciążliwych sąsiadów. - Tuż koło bloku jest noclegownia dla samotnych mężczyzn. Nieraz zaczepiają przechodniów - twierdzi kobieta.

Martę Baran najbardziej denerwuje, że inni lokatorzy mieszkań komunalnych mają znacznie lepsze warunki. - Koleżanka dostała lokal w Płazie. Fakt, daleko od centrum, ale nowiutki blok, plac zabaw dla dzieci. U nas na osiedlu nie ma ani jednej huśtawki - podkreśla kobieta. Zazdrości znajomej nowego pieca, kabiny prysznicowej. - U nas jest ohydnie - mówi. Na remont na własny koszt jej nie stać. - Gdybym miała pieniądze, już dawno wzięłabym kredyt, by wynieść się z tej nory - mówi przez łzy.

Ile gminy mają mieszkań komunalnych i socjalnych?

POWIAT CHRZANOWSKI
* Libiąż
W gminie są 23 mieszkania komunalne i 18 socjalnych. Na lokale oczekuje aż 156 rodzin! Co gorsza, gmina nie planuje budowy nowych mieszkań.
* Chrzanów
Gmina ma 649 lokale komunalne i 246 lokali socjalnych. 17 rodzin czeka na mieszkania komunalne, 45 na socjalne. Są też 94 wyroki sądowe o eksmisję. Aktualnie niezamieszkałe są gminne budynki przy ulicach Jagiellońskiej i Szpitalnej z uwagi na planowaną ich przebudowę i nadbudowę. Będzie tu kilkadziesiąt kolejnych mieszkań komunalnych. Remonty mają się rozpocząć w II połowie 2016 r. Planowo mają się zakończyć pod koniec 2017 r.
* Trzebinia
Mieszkań komunalnych na terenie gminy jest 413, socjalnych 128. Liczba rodzin czekających na mieszkania komunalne - 15 rodzin, na lokale socjalne - 17 rodzin, kolejne cztery rodziny chcą zamienić mieszkania komunalne, a dwie - lokale socjalne. W 2016 r. w budżecie nie jest przewidziana budowa nowych.
* Alwernia
Gmina ma 10 mieszkań socjalnych i 8 komunalnych. Dwa mieszkania są niezasiedlone. Oczekujących brak.
* Babice
Na terenie gminy nie ma mieszkań socjalnych i komunalnych. Nie ma osób potrzebujących.

POWIAT OLKUSKI
* Olkusz
W gminie jest 860 lokali komunalnych i 83 socjalne. Obecnie na lokale czeka ponad 100 rodzin. W dalekich planach jest budowa nowego obiektu socjalnego na ul. Witosa. Na razie nie wiadomo, ile będzie w nim mieszkań.
* Wolbrom
Gmina dysponuje 161 lokalami komunalnymi. Nie ma mieszkań socjalnych. Od 2007 r. gmina posiada 71 zarejestrowanych wniosków o przydział mieszkań. Burmistrz Adam Zielnik planuje odkupić od prywatnego właściciela obiekt po byłym hotelu robotniczym i przystosować go na lokale socjalne i komunalne. W obiekcie planowane jest urządzenie 43 lokali, każdy o pow. ok. 40 mkw. Równolegle prowadzony jest projekt adaptacji na ten sam cel dwóch kondygnacji byłego internatu przy ul. Skalskiej. Ma tam powstać 26 niewielkich lokali.
* Bolesław
Gmina ma dziewięć mieszkań komunalnych. Nie ma lokali socjalnych, bo nie ma też osób oczekujących na nie. Na lokale komunalne czekają 24 rodziny. W tegorocznym budżecie nie ma pieniędzy na budowę dodatkowych lokali.
* Bukowno
Mieszkaniowy zasób miasta liczy 76 mieszkań komunalnych i 31 socjalnych, w tym są trzy pomieszczenia tymczasowe. Dwa lokale socjalne i jedno pomieszczenie tymczasowe zabezpieczone są dla realizacji wyroków sądowych o eksmisję. Nie ma osób oczekujących na mieszkania. W przyszłości miasto planuje adaptację budynku przy Wiejskiej pod lokale socjalne.
* Klucze
Gmina posiada 56 mieszkań komunalnych. Nie ma mieszkań socjalnych. Na mieszkania komunalne oczekuje 26 rodzin, na socjalne - dwie. Nie ma planów budowy dodatkowych mieszkań.
* Trzyciąż
Gmina ma sześć mieszkań komunalnych i dwa lokale z przeznaczeniem na adaptację na mieszkania socjalne. Te ostatnie są niezasiedlone, bo nie ma na nie wniosków.
(poni)