Nie przybywa samochodów i dróg

- W 2009 roku liczba pojazdów zarejestrowanych w wydziale w Wodzisławiu Śląskim wyniosła 16400. I od tego czasu mamy do czynienia z tendencją spadkową. Bowiem w 2010 roku zarejestrowano 15020 pojazdów - informuje Wojciech Raczkowski, ze starostwa powiatowego. W ubiegłym roku pod tym względem było jeszcze gorzej. Po wyrobienie dowodu rejestracyjnego zgłosiło się "zaledwie" 14300 osób. To o 2100 mniej niż w 2010 roku!

W parze ze spadającą rejestracją pojazdów idzie również budowa nowych dróg w Wodzisławiu Śl. W ciągu ostatnich pięciu lat wybudowana (całkowicie od podstaw) została tylko jedna trasa. To nowa droga od ronda Saullamines, która łączy się z ulicą Rybnicką (DK 78). - Inwestycja miejska pochłonęła 35 milionów złotych - mówi Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu. Budowa drogi rozpoczęła się w lutym 2010 roku. Była to największa inwestycja drogowa w mieście w ostatnich latach. Jeszcze w tym roku odcinek zostanie przedłużony o kolejny fragment do ulicy Łużyckiej.

- W ostatnich latach Powiatowy Zarząd Dróg, podobnie jak Zarząd Dróg Wojewódzkich czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wybudowali żadnego nowego odcinka drogi na terenie Wodzisławia - dodaje Raczkowski. Urzędnicy powiatu prostują, że nie budują nowych dróg, ale to nie oznacza, że nic nie jest robione w tej sprawie. - W samym Wodzisławiu wyremontowaliśmy trzy ulice: Czyżowicką, Olszyny i Oraczy. Z kolei GDDKiA zmodernizowało odcinek DK78 znajdujący się w granicach miasta - przypominają.

Władze Wodzisławia Śl. również kładą nacisk na remonty. Głównie polegają one na przebudowie dróg, które dotąd nie były utwardzone. W ten sposób w 2011 roku wykonano dojazd do garaży na ulicy Leszka czy wylano asfalt na ulicy Jastrzębskiej. Z kolei przy budowie kanalizacji wyremontowano ulicę Michalskiego (pół kilometra), w samym centrum miasta.