Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa atrakcja turystyczna we Wróblówce. Na słupie wysokiego napięcia ptaki uwiły sobie gniazdo

Łukasz Bobek
Takiej wiosny mieszkańcy Wróblówki w gminie Czarny Dun-jec nie pamiętają. W centrum ich miejscowości postanowiła osiedlić się bociania rodzina. A to spowodowało, że w wiosce czasami brakuje... prądu. Wszystko przez to, że ptaki postanowiły swoje gniazdo uwić na słupie wysokiego napięcia.

- Dla całej naszej wioski to wielka atrakcja. Nigdy do tej pory nie mieliśmy gniazda w centrum wsi - mówi Grażyna Otręba, sołtys Wróblówki. - Zanim jednak bociany zabrały się do roboty, dwa z nich niemal stoczyły bój między sobą o ten słup.

Okazuje się, że walczyły najprawdopodobniej dwa samce. Gdy jeden z ptaków postanowił skapitulować i poddał się, drugi zabrał się ostro do budowy swojego gniazda. I... zaczęły się problemy.

- Gdy bociek te gałązki próbował układać, to co jakiś czas któryś z patyczków upadał mu na przewody. Wtedy dochodziło do spięć i przez chwilę brakowało w naszych domach prądu. Jednak nie były to długotrwałe przerwy - mówi pani sołtys.
Gdy mieszkańcy zauważyli, że na słupie z gniazdem zaczęło się iskrzyć, natychmiast zawiadomili władze gminy.
- Pojechaliśmy na miejsce. Pani sołtys zgłosiła ten fakt do elektrowni. Energetycy szybko nas uspokoili, że to w niczym ptakom nie grozi - mówi wójt Czarnego Dunajca Józef Babicz.

Energetycy zapowiedzieli też, że gdy wylęgną się młode bociany i odlecą na zimę, zostanie wykonane nowe, lepsze gnia-zdo, tak by ptaki nie siedziały bezpośrednio na drutach wysokiego napięcia.

Maciej Wasylkowski, lekarz weterynarii z Zakopanego, zaznacza, że decyzja o pozostawieniu bocianów na słupie jest dobra. - Chociaż to niebezpieczne, to jednak, gdyby teraz gniazdo zostało ruszone, mogłoby nie być małych bocianów - wyjaśnia Wasylkowski.

- Cały czas obserwujemy, co się w gnieździe dzieje. Trochę się boję, że gdy małe bociany podrosną, to skrzydłami zaczną zahaczać o druty. Jeśli tak się stanie, musimy szybko reagować - dodaje wójt.

Na razie bociany we Wróblówce są atrakcją wioski.
- To niesamowite. Normalnie z okna domu można podpatrywać, co się u nich w gnieździe dzieje. Pewnie będą niedługo jakieś małe, bo klekotanie ich słychać niemal cały czas - śmieje się pani Wanda, mieszkanka Wróblówki.

To także znakomita atrakcja dla najmłodszych mieszkańców - dzieci.

Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto