Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OSP Kokoszyce świętuje 105-lecie - apel, pokazy i festyn! ZOBACZ ZDJĘCIA

Szymon Kamczyk
Druhowie z OSP Kokoszyce obchodzili dzisiaj uroczystość 105-lecia istnienia jednostki. Obchody jubileuszu rozpoczęły się mszą świętą w kościele parafialnym w Kokoszycach, a później odbył się apel przed remizą jednostki.

OSP Kokoszyce świętuje 105-lecie - apel, pokazy i festyn! ZOBACZ ZDJĘCIA

- W naszej jednostce działa obecnie 73 członków, z czego 33 jest czynnych, a do akcji wyjeżdża 29 osób. Tegoroczny jubileusz połączyliśmy z obchodami Miejskiego Dnia Strażaka i Dniem Bezpieczeństwa. Będą pokazy grupy rekonstrukcyjnej, zaprosiliśmy też Grupę Wysokościową z Jastrzębia-Zdroju. Zapraszamy wszystkich na festyn rodzinny - mówi Witold Kowol, prezes OSP Kokoszyce.

Historia OSP Kokoszyce

Inicjatywa założenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Kokoszycach narodziła się na początku XX w. Jak podają źródła w tym czasie w Kokoszycach było około 95% domów i zabudowań drewnianych. Wszystkie te domy były pokryte słomą. Z tego powodu bardzo często dochodziło do powstawania pożarów. W związku z tym w 1911 r. gmina Kokoszyce wspólnie z Gustavem von Rufferem – zamożnym właścicielem majątku rycerskiego, postanowiła zakupić sikawkę o symbolu „R.R.”

Sikawka ta przechowywana była w konarowni (tj. oborze dla koni nieroboczych) właściciela majątku. Gmina Kokoszyce, która była oddzielną jednostką administracyjną od dworu von Ruffera, oprócz sikawki posiadała również swój sprzęt przeciwpożarowy, który był przechowywany w szopie przy ulicy Oraczy (dawniej wiejska – zapłocie.) Plac na którym stała szopa był własnością gminy.

Znajdował się tam również staw, który wówczas nazywano „gliniak” lub też „kaczok.” Czerpano z niego wodę podczas gaszenia pożarów. W szopie przechowywano między innymi taki sprzęt pożarniczy jak: bosaki, siekiery, drabiny, wiadra, miotły, beczki do noszenia wody na drążkach oraz wóz z beczkami do wożenia wody końmi.

Według zapisów historycznych przełomowym momentem co do powstania kokoszyckiej straży pożarnej był rok 1911. Wtedy to właśnie w majątku von Ruffera wybuchł pożar, który zniszczył konarownię. Podczas gaszenia tego pożaru swoją odwagą, zaangażowaniem oraz determinacją najbardziej wyróżnił się Georg Fridrich. Był on maszynistą maszyn parowych we dworze von Ruffera. W związku z faktem, iż osoby gaszące pożar nie posiadały hełmów ani żadnego zabezpieczenia głowy, a budynek pokryty był dachówką doszło do bardzo poważnych skaleczeń oraz obrażeń.

Obecnie...

W 1999 roku jednostka otrzymała nowy wóz bojowy typu „Magirus.” Jest to średni samochód bojowy z napędem 4x4. Pojemność jego zbiornika wynosi 2 500 litrów, zaś wydajność autopompy 1600 litrów/min. Samochód został poświęcony w 1999 r., a oficjalnie przekazany przez Prezydenta Miasta.

Źródło: ospkokoszyce.eu
Więcej o historii jednostki: http://www.ospkokoszyce.eu/?p=6

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto