Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekarz napadł na bank w Godowie. WYROK A kto obrobił bank w Gorzycach?

Jacek BOMBOR
Piekarz napadł na bank w Godowie.  A kto obrobił bank w Gorzycach? Policja szuka sprawcy
Piekarz napadł na bank w Godowie. A kto obrobił bank w Gorzycach? Policja szuka sprawcy arc. 1234F
Piekarz napadł na bank w Godowie. Paweł S. dostał wyrok za napad na bank w Godowie z 12 listopada ubiegłego roku. A 6 czerwca w taki sam sposób obrabowano placówkę w Gorzycach

Piekarz napadł na bank w Godowie

Paweł S. dostał wyrok za napad na bank w Godowie z 12 listopada ubiegłego roku. A 6 czerwca w taki sam sposób obrabowano placówkę w Gorzycach
Śledztwo

Od 6 czerwca policja szuka bandyty, który napadł na Alior Bank w Gorzycach przy ulicy Wodzisławskiej. Niestety, póki co nie udało się ustalić, kto może stać za tym zdarzeniem.
- Mamy pewne podejrzenia co do osoby, ale za wcześnie, by to ujawniać – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 6 czerwca koło godziny 11. Zamaskowany kominiarką młody mężczyzna wtargnął do placówki banku, sterroryzował pracownicę pistoletem i zażądał wydania pieniędzy.

Zabrał 1000 złotych i uciekł w nieznanym kierunku. Pracownicę sterroryzował najprawdopodobniej pistoletem zabawką. Prowadzimy intensywne czynności śledcze, by ustalić sprawcę – wyjaśnia nam prokurator Rafał Figura, zastępca szefa Prokuratora Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu jego personaliów, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim (tel. ul. Kokoszycka 180b tel. 32 453-72-00 / 453-72-55 lub alarmowe 112, 997). Jedno jest pewne: policjanci mają deja vu, bo identyczny napad na bank miał miejsce pół roku wcześniej, 12 listopada, w Godowie, przy ul. 1 Maja. Różnica polega na tym, że tam sprawców było dwóch, a pikanterii sprawie dodaje fakt, że jeden z bandytów do dziś jest poszukiwany listem gończym. To 29-letni Karol K. z Jastrzębia-Zdroju.

Tymczasem jego wspólnik, który razem z nim 12 listopada ub. roku sterroryzował pracownicę banku, której zabrali 970 zł w gotówce i telefon o wartości 300 złotych, siedzi w więzieniu. Za napad został skazany przez wodzisławski sąd kilka dni temu, na 2 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności. - To 36-letni Paweł S., z zawodu piekarz, pracujący przed odsiadką jako pracownik fizyczny w prywatnej firmie – wyjaśnia prokurator Rafał Figura. 36-latek, na co dzień mieszkaniec Rajczy k. Żywca, dokonał napadu z jastrzębianinem, a co ciekawe, na akcję podwieźli ich wspólni znajomi swoim audi. To Artur B. i jego dziewczyna Agnieszka K.

Panowie kazali im zaparkować audi w lesie, około kilometr od banku i stwierdzili, że są niedaleko umówieni na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy. Tymczasem poszli dokonać napadu. Artur B. i pani Agnieszka K. występowali w sądzie w charakterze świadków - wyjaśniają śledczy. Paweł S. podczas napadu używał pistoletu-wiatrówki, jego wspólnik nieustalony rodzaj broni krótkiej. Poza tym scenariusz działania był identyczny, jak w przypadku ostatniego napadu w Gorzycach: kominiarki, żądanie wydania pieniędzy, groźby, poranne godziny „akcji”.

W gminie już rozeszła się plotka, że to rzekomo poszukiwany listem gończym jastrzębianin, postanowił powtórzyć swój wyczyn. Policjanci na tym etapie jednak zdecydowanie wykluczają taką wersję zdarzeń. - Najprawdopodobniej Karol K. przebywa za granicą – mówią.

Piekarz napadł na nank w Godowie. Co sądzisz o tej sprawie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto