Do tragicznego w skutkach pożaru przy ulicy Radlińskiej w Wodzisławiu Śl. doszło we wtorek około godz. 23. Na miejsce akcji wysłano siedem zastępów straży pożarnej.
- Pożar wybuchł w pomieszczeniu kotłowni domu jednorodzinnego. Zapalił się składowany tam opał. Skutkiem tego była bardzo wysoka temperatura i silne zadymienie, które przeniosło się na cały budynek. Podczas przeszukiwania obiektu strażacy w aparatach powietrznych natrafili na nieprzytomnego mężczyznę. Przetransportowano go na zewnątrz, gdzie podjęto reanimację. Niestety, 66-latek zmarł. W chwili zdarzenia nikogo więcej w domu nie było - mówi bryg. Jacek Filas z wodzisławskiej straży pożarnej.
Na miejscu nie ustalono, co mogło wywołać pożar. Przyczyny tragedii wyjaśniają śledczy. Na miejscu pracowała policja oraz prokurator.
- Obecny na miejscu prokurator zarządził zabezpieczyć miejsce, do czasu przeprowadzenia czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Zlecił też wykonanie sekcji zwłok. Z uwagi na silne zadymienie, wysoką temperaturę oraz wysokie stężenie tlenku węgla przerwano oględziny i odłożono je na następny dzień - mówi kom. Marta Pydych z wodzisławskiej policji.
Niewykluczone, że opał mógł być składowany zbyt blisko pieca. To jednak wyjaśni prowadzone śledztwo.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?