Wszystko rozegrało się w sobotę około godziny 15.30. Przy wyjeździe z autostardy A1 w Mszanie palił się samochód.
- Na pomoc ruszyli policjanci z drogówki, którzy byli w pobliżu zdarzenia. Jak się okazało, paliła się komora silnika w pojeździe marki renault megane. Z pojazdu zdążył wysiąść kierowca i jego pasażerka. Policjanci powiadomili służby ratunkowe i sami zaczęli gasić pożar. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Do ugaszenia pożaru nie wystarczyła służbowa gaśnica ani też ta należąca do płonącego pojazdu. Dwie kilogramowe gaśnice dostarczyli także przejeżdżający kierowcy, którzy widzieli pożar, jednak i one okazały się niewystarczające. Mundurowi zdecydowali się nie czekać na przyjazd straży pożarnej. Zatrzymali autobus, który udostępnił im 6 kg gaśnicę, dzięki której udało się w końcu opanować ogień - słyszymy w wodzisławskiej komendzie.
Ostatecznie strażacy za pomocą wody dogasili pojazd. Dzięki błyskawicznej interwencji policjantów, nikomu nic się nie stało, a samochód nie uległ całkowitemu spaleniu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?