Rodzinny Park Rozrywki w Wodzisławiu Śl.: Odwiedziliśmy park rozrywki. Wnioski?

Na miejscu czeka na nich wiele ciekawych atrakcji, w tym m.in.: parki linowe, tory do modeli zdalnie sterowanych, boiska, plac zabaw, labirynty, strzelnica laserowa, amfiteatr, arena do gry w chowanego, tory do kapsli i gry w bule, skatepark, tory do jazdy wyczynowej na rowerach oraz kilometry ścieżek rowerowych i chodników.

Czy teraz w Wodzisławiu Śląskim nikt nie może narzekać na nudę? Sprawdziliśmy to. Już sam rozmiar parku robi wrażenie. Zajmuje 24 hektary i znajduje się pomiędzy trzema największymi wodzisławskimi osiedlami: XXX-lecia, Piastów i Dąbrówki. Jeszcze nie tak dawno - poza kilkoma chodnikami - były w tym miejscu nieużytki pokryte drzewami i różnymi krzewami. Dziś jest tutaj prawdziwy raj dla najmłodszych i nie tylko.

Zostawiamy auto na parkingu i ruszamy zwiedzać. Co ważne, wstęp na teren parku jest darmowy. Po wyjściu z samochodu rzuca się w oczy niezwykła konstrukcja z kontenerów. W środku znajdują się toalety i wypożyczalnia sprzętu (za drobną opłatą możemy wypożyczyć rolki oraz piłki, a wkrótce rowery).

- To jedna z najciekawszych konstrukcji tego typu w Polsce i w Europie - chwalą się w Wodzisławiu Śląskim. Rzeczywiście, obiekt robi wrażenie. Aż dziw, że składa się wyłącznie z kontenerów, które zazwyczaj przypływają statkami z Chin, z różnego rodzaju podkoszulkami i elektronicznymi gadżetami do Europy.

Tuż obok kontenerów są tory do modeli zdalnie sterowanych. Każdy może z nich skorzystać, o ile ma taki pojazd. Wkrótce będzie je można też wypożyczyć.

Idziemy dalej chodnikiem.Mijamy amfiteatr i docieramy do placu zabaw. Jest olbrzymi. Nie brakuje tutaj różnego rodzaju huśtawek, w tym przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Są też: kolejka tyrolska, karuzele i linarium, po którym dzieci mogą się wspiąć na 13 metrów! Jak zapewniają konstruktorzy, jest to w pełni bezpieczne miejsce.

- Mieszkamy na os. XXX-lecia i mamy tutaj blisko. Pewnie często będziemy tu spędzać swój wolny czas. Dobrze, że takie miejsce powstało w naszym mieście - mówią Jadwiga i Katarzyna Gabriel, które do parku wybrały się z malutką Zuzanną. - Podoba mi się tutaj - przyznaje dziewczynka.

Tuż obok placu zabaw są trzy labirynty. Należy tu otwierać furtki do skutku, aby wydostać się na zewnątrz. Nam sprawia to trudność, ale na szczęście z pomocą młodszych i sprytniejszych mieszkańców udało nam się wydostać.

Co prawda nowoczesnego skateparku, torów do jazdy na rowerze czy parku linowego nie udało nam się jeszcze sprawdzić, ale widzącuśmiechy młodszych i nieco starszych mieszkańców można ufać, że to doskonałe miejsca. Podobnie zresztą jak pozostałe atrakcje, które aby przetestować, trzeba zarezerwować sobie przynajmniej cały dzień.

Choć trzeba również przyznać, że jest też kilka mankamentów. Z pewnością wzdłuż ścieżek rowerowych i chodników jest zbyt mało ławek, na co narzekali także wodzisławianie. Szkoda też, że w tak wielkim parku zabrakło miejsca dla boisk do piłki nożnej oraz siatkówki plażowej.

- Co roku będziemy starać się tworzyć w parku coś nowego. Jako pierwsza pewnie powstanie siłownia pod chmurką - mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego.

Budowa parku rozpoczęła się jeszcze w 2013 roku i kosztowała 28 mln zł (ponad 10 mln zł pochodzi z UE).

A Wy jak oceniacie Rodzinny Park Rozrywki? Czego jeszcze tam brakuje, a co należy poprawić? Zapraszamy do dyskusji.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]