Skrzyżowanie w Rydułtowach: Przy rynku postoisz w korku

Mieszkańcy Rydułtów alarmują. Na skrzyżowaniu przy rynku tworzą się olbrzymie korki. - Jakiś czas temu zmieniono system sygnalizacji świetlnej. Od tej pory w godzinach szczytu, ale nie tylko, zakorkowane są ulice Ofiar Terroru i Romualda Traugutta. Czasem korek od rynku sięga aż do urzędu miasta - pisze do redakcji "DZ" jeden z mieszkańców Rydułtów.

Chodzi o jedno z najważniejszych skrzyżowań w mieście. Przy rynku zbiegają się ulice: Romualda Traugutta, Plebiscytowa, Bema i Ofiar Terroru. Zawsze był w tym miejscu spory ruch, ale nigdy dotąd nie tworzyły się tak olbrzymie korki. Mieszkańcy tłumaczą, że najgorzej sytuacja wygląda na ulicach: Ofiar Terroru oraz Trauguta, gdzie znajdują się lewoskręty. To przez zmianę częstotliwości sygnalizacji świetlnej mają tworzyć się korki.

- Znamy sytuację. Niestety miasto nie zarządza sygnalizacją świetlną w tym miejscu, tylko Powiatowy Zarząd Dróg. Jedynie co możemy robić to informować PZD o problemie i apelować o przyjrzenie się temu problemowi - mówi Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta.

Redakcja "DZ" zwróciła się do PZD o wyjaśnienia w tej sprawie. - Zmiana funkcjonowania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu wynika z wprowadzonej w tym miejscu zmiany organizacji ruchu. Miało to związek z koniecznością dostosowania parametrów sygnalizacji do aktualnych przepisów prawa oraz poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego w tym miejscu - tłumaczy Magdalena Kozielska, rzeczniczka starostwa.

Urzędnicy bronią swojej decyzji. Twierdzą, że przed wprowadzaniem zmian dokonano pomiaru ruchu. - Podczas testów działania sygnalizacji okazało się, że rozkład ruchu jest inny niż podczas wcześniej wykonanych pomiarów - dodaje Kozielska.

Według PZD powodem problemów ma być zamknięcie dla ruchu wlotu skrzyżowania ulic: Bohaterów Warszawy, Plebiscytowej, Kazimierza Przerwy-Tetmajera i Fryderyka Engelsa (trwa tam remont). Wkrótce ma tam zostać przywrócony ruch, a wraz z tym - zdaniem PZD- mają się zakończyć problemy na skrzyżowaniu
przy rynku. Innego zdania są kierowcy.

- Korki tworzą się przez złe funkcjonowanie świateł na lewoskrętach, a nie przez wspomniane skrzyżowanie - grzmią kierowcy.

Dlatego kiedy wspomniane skrzyżowanie zostanie udostępnione dla ruchu, urzędnicy wrócą w rejon drogi przy rynku i ponownie dokonają pomiaru ruchu. W razie stwierdzenia takiej potrzeby PZD opracuje nowy projekt organizacji ruchu zawierający zmieniony program pracy sygnalizacji. Do tego czasu kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]