Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Pożarna w Wodzisławiu Śl.: Czekają na nową drabinę [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Biernat
Drabina wodzisławskiej straży pożarnej służy już od 41 lat.
Drabina wodzisławskiej straży pożarnej służy już od 41 lat. Arkadiusz Biernat
Straż Pożarna w Wodzisławiu Śl.: Drabina służy strażakom od 41 lat, ale ostatnio częściej stoi w garażu. Zastąpi ją nowy pojazd. Ale po starym zostaną wspomnienia. Jakie?

Straż Pożarna w Wodzisławiu Śl.: Czekają na nową drabinę

Czerwony magirus, produkcji niemieckiej, rocznik 1976. To nie krótki opis samochodu służącego w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej gdzieś na peryferiach Polski. To samochód drabina z której do dnia dzisiejszego korzystają wodzisławscy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Korzystają, o ile w danym momencie wóz jest na „chodzie”. Coraz częściej w ostatnich dniach zdarza się tak, że zamiast wyjeżdżać na akcję... zostaje w garażu, gdzie później mechanicy po raz kolejny próbują przywrócić pojazd do życia, aby mógł nieść pomoc okolicznym mieszkańcom.

Zanim wspomniany magirus trafił do Wodzisławia Śląskiego, służył w jednostce w Katowicach. Służbę miał bardzo ciężką. W 1984 roku miał nawet poważny wypadek. Nie przekreślił jego kariery. Po remoncie wrócił do służby. Emerytury jednak w Katowicach nie doczekał.

W 1998 roku zapadła decyzja, że trafi do Wodzisławia Śl. Zanim jednak rozpoczął służbę, przeszedł konieczne do wykonania remonty i modernizacje w fabryce w Niemczech. To pozwoliło bez większych usterek przepracować mu kilkanaście lat. Nawet w sytuacjach, gdzie nie poradziłby sobie żaden nowoczesny wóz.

- W 2010 roku osoba pracująca na drzewie dostała udaru. Zabezpieczyła się pasem i nie spadła. Wówczas nie mieliśmy takiego sprzętu do ratownictwa wysokościowego jak teraz. Dowódca podjął decyzję, aby wozem operować z sąsiedniej posesji. Wyłączono zabezpieczenia i wysunięto drabinę maksymalnie do przodu, dzięki temu udało się nieprzytomnego mężczyznę ściągnąć na dół. Nowoczesnym sprzętem byłoby to ciężko zrobić - wspomina bryg. Jacek Filas, dowódca JRG w Wodzisławiu Śl.

Przez lata wóz pomagał przy gaszeniu pożarów na wysokościach, podczas interwencji związanych z usuwaniem skutków wichur. Z jego pomocą ściągano też ludzi z wysokości, jak np. w ubiegłym roku chłopca w Syryni, który w pogoni za papugą wszedł wysoko na drzewo.

Ale ostatnio coraz liczniejsze są wpadki. Niektórzy się śmieją, że częściej można auto spotkać w garażu niż na akcji. A przykładów wpadek nie brakuje... Kiedy płonął dom przyjęć w Radlinie drabina dojechała na miejsce, rozpoczęto jej rozkładanie, a po chwili się zepsuła. Wówczas konieczne było ściągnięcie drabiny z Rybnika.

Najbardziej spektakularna wpadka miała miejsce kilka lat temu podczas Dnia Strażaka na wodzisławskim rynku. Podczas hymnu flagę Polski miała podnieść drabina. Mazurka Dąbrowskiego odśpiewano, ale biało-czerwona ani centymetr nie drgnęła do góry. Widzieli to strażacy, mieszkańcy, ale także oficjele. Samochód ma swoje lata, a znalezienie części do niego graniczy z cudem. Często powstają na zamówienie, co jest czasochłonne i kosztowne (wóz w tym czasie jest unieruchomiony).

Ten koszmar ma się skończyć jeszcze w tym roku. Plan zakupu nowej drabiny dla Wodzisławia Śl. „przyklepały” władze wojewódzkiej PSP. - Kłopotliwy jest brak wspomagania. Manewrowanie takim autem na osiedlowych drogach jest bardzo ciężkie - przyznaje mł. ogn. Andrzej Adamek.

Oprócz tego i częstych usterek jest więcej. Drabina ma 30 m, co w teorii pozwala dotrzeć do 10 piętra. W praktyce jest to często niemożliwe ze względu na problemy z dojazdem. Dlatego w zależności od środków nowa drabina ma mieć 37 lub 42 m. Jeżeli do zakupu dołożą się lokalne samorządy, to dłuższy wariant jest możliwy (starosta wodzisławski już zapowiedział dołożyć 100 tys. zł, pieniądze przekaże też wodzisławski magistrat).

- Nowoczesna drabina wyposażona będzie w koszt, gdzie znajdujący się strażak sam będzie mógł nią sterować. Dziś robi to kierowca i musi przez radio porozumiewać się z strażakiem w koszu. To często bardzo trudne. Nowe auto będzie lepiej wyposażone.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami z Wodzisławia Śl. i okolic! [KLIKNIJ W LINK]

Wybierz najlepszych strażaków!

Rozpoczynamy plebiscyt w którym wybieramy Strażaka Roku PSP i OSP. Do wygrania są m.in. bilety na koncert, vouchery do SPA i nagrody pieniężne od komendanta wojewódzkiego. Wyróżniających się strażaków OSP można zgłaszać na adres mailowy: [email protected] (imię, nazwisko, zdjęcie, krótki opis , numer kontaktowy). Plebiscyt rusza 7 kwietnia. Więcej na dziennikzachodni.pl.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto