Trzy punkty w dwóch meczach zdobyła Polonia Marklowice

Brak ogrania naszych drużyn, w których występuje wielu nowych zawodników, niestety widać na boisku. Przyszłość nie zdobyła jeszcze gola

Trzy punkty w dwóch meczach zdobyła Polonia Marklowice i jak na razie prowadzi wśród zespołów z powiatu w tabeli rozgrywek czwartej ligi. W trzeciej kolejce, która odbędzie się już jutro, poloniści podejmą u siebie Gwarek Ornontowice, Górnik Pszów zagra na swoim boisku z MRKS Czechowice-Dziedzice, a piłkarze Przyszłości Rogów zmierzą się na wyjeździe w niedalekim Raciborzu z miejscową Unią.

- Ten mecz musimy wygrać i zdobyć trzy punkty - mówią działacze marklowickiej Polonii. W dwóch dotychczasowych kolejkach poloniści grali ze zmiennym szczęściem. Pierwszy mecz u siebie, z GTS Bojszowy, wygrali zaledwie jedną bramką, ale wynik 1:0 przełożył się na trzy oczka w tabeli. W zeszłym tygodniu podopieczni trenera Roberta Strójwąsa nie mieli już tyle szczęścia. W wyjazdowym pojedynku z MRKS Czechowice-Dziedzice przegrali 0:1.

W 48 minucie Polonia miała co prawda szansę na zmianę wyniku, ale nie wykorzystała rzutu karnego.

Jutrzejszy rywal marklowiczan z Ornontowic ma dokładnie taką samą liczbę punktów, jedno zwycięstwo i jedną porażkę na koncie.

Dwie nasze kolejne drużyny: Górnik Pszów i Przyszłość Rogów jak na razie mają tylko po jednym punkcie. Górnik przegrał pierwszy mecz z LKS Czaniec aż 0:3 i to na własnym boisku. W drugim meczu, na wyjeździe, górnikom udało się uszczknąć punkt drużynie GTS Bojszowy (mecz zakończył się remisem 1:1). W jutrzejszym spotkaniu z Czechowicami-Dziedzicami gospodarze będą faworytami, ale o zwycięstwo na pewno nie będzie łatwo.

Z kolei Przyszłość Rogów w tym sezonie na pewno nie będzie w czołówce rozgrywek. Zespół przeszedł sporo zmian, odeszło kilku doświadczonych graczy, obecnie trwa budowanie nowej drużyny, złożonej głównie z młodych zawodników.

Brak ogrania niestety było widać na boisku. Jak do tej pory rogowianie nie zdobyli jeszcze w tym sezonie gola. Mecz pierwszej kolejki, z Polonią Łaziska Górne, zakończył się bezbramkowym remisem. Tydzień temu natomiast Przyszłość przegrała u siebie nieoczekiwanie z Zaporą Porąbka 0:1.

Spotkanie aż do drugiej połowy przebiegało pod dyktando gospodarzy, jednak nie byli oni w stanie potwierdzić swojej przewagi golem. Za to w 86 minucie rywal przeprowadził sprawną kontrę i zdobył decydującą o zwycięstwie bramkę.

Jutro w Raciborzu o pierwsze punkty też wcale nie będzie łatwo. Zespół Unii również jednak jest po przejściach i też jest dopiero na etapie budowania solidnego składu.

Wszystkie jutrzejsze spotkania naszych drużyn rozpoczynają się o godzinie 17.