Aby otrzymać dofinansowanie, trzeba do końca czerwca zgłosić się do magistratu.
- Zapisy dotyczą dzieci urodzonych w 2008 roku, na stale zameldowanych w mieście. Zainteresowani rodzice muszą wypełnić oświadczenie o wyrażeniu zgody na szczepienie, które dostępne jest na naszej stronie internetowej (
www.wodzislaw-slaski.pl) oraz w Biurze Obsługi Klienta. Szczepienia odbywać się będą we wrześniu w Wodzisławskim Ośrodku Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży. Wtedy to dzieci najbardziej narażone są na zarażenie - mówi Iwona Jeszka, rzecznik magistratu.
Wodzisław organizuje tę akcję po raz trzeci, a chętnych rodziców z roku na rok przybywa. - Stwierdziliśmy, że w tak ważnej sprawie trzeba pomóc rodzicom. Można szczepić dzieci w każdym wieku jednak my zdecydowaliśmy, że będą to dwulatki. Przez dwa lata zaszczepiliśmy już około 200 dzieci. Liczymy, że w tym roku będzie ich ponad stu. Jednak przy 400 urodzeniach rocznie to i tak jest ciągle za mało. Dlatego gorąco apelujemy do rodziców, aby decydowali się zapłacić te 55 zł i zabezpieczyli swoje dzieci przed ewentualnym niebezpieczeństwem - mówi Aleksandra Chudzik, zastępca prezydenta Wodzisławia.
Rodzicom akcja profilaktyczna się podoba. - Zaszczepiłam mojego synka, gdy miał dwa latka. O niebezpieczeństwie, jakie mogą wywołać te bakterie, dowiedziałam się z telewizji i od lekarza pediatry. Wcześniej o nich nie słyszałam. Nad decyzją nie zastanawiałam się zbyt długo - mówi Anna Pieruszka, matka 4-letniego Gabrysia.
Jak informują lekarze, meningokoki to groźne bakterie, które mogą wywoływać ropne zapalenie opon mózgowych oraz sepsę, co w wielu przypadkach kończy się śmiercią. Groźne są także powikłania. Niemal 40 proc. zachorowań ma miejsce w wieku od 3 miesięcy do 6 lat, bo u dzieci układ odpornościowy nie jest jeszcze dobrze rozwinięty. Drugą grupę ryzyka stanowi młodzież w wieku powyżej 11 lat. Małgorzata Prokop, lekarz medycyny, specjalista chorób dzieci z Wodzisławia wyjaśnia, że szczepienia przeciwko meningokokom typu C są coraz popularniejsze w Polsce. - Polacy zaczęli się na nie szczepić, ponieważ coraz częściej podróżują do Anglii, gdzie zachorowalność jest duża, a szczepienie obowiązkowe. W Polsce jest to szczepienie zalecane, a zachorowalność na szczęście dość niewielka w porównaniu z innymi krajami - mówi Prokop.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?