Do zdarzenia doszło wczoraj, 19 czerwca, około godziny 21:40. Policjant - zastępca dyżurnego wodzisławskiej komendy - będący w czasie wolnym od służby, jadąc ulicą 26 Marca zauważył samochód osobowy, który z nadmierną prędkością wyjeżdża z parkingu. Kierowca skody nie zasygnalizował skrętu w prawo i z impetem wyjechał z parkingu wjeżdżając na przeciwny pas ruchu. Policjant ruszył za nim.
- Pirat drogowy jechał całą szerokością jezdni, najeżdżając na krawężniki - relacjonuje kom. mgr Marta Pydych z KMP w Wodzisławiu Śląskim. - Zatrzymał się na rondzie Św. Wawrzyńca. Następnie skręcił w ulicę Jana Pawła II, gdzie prawie wjechał na chodnik w rejonie przejścia dla pieszych. Będące tam osoby musiały uciekać żeby ich nie potrącił. Nie powstrzymało to jednak pirata, który kontynuował jazdę skręcając w ulicę Wyszyńskiego, gdzie następnie z piskiem opon wjechał na parking i zatrzymał pojazd.
Wówczas policjant wysiadł i podszedł do kierowcy, przedstawiając się jako funkcjonariusz policji z imienia i nazwiska. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Gdy usłyszał, że ma do czynienia z policjantem, chciał wrócić do auta i odjechać.
- Nie reagował na ostrzeżenia stróża prawa o możliwości użycia wobec niego siły fizycznej, jeśli nie zastosuje się do wydawanych poleceń - dodaje policjantka. - 37-latek zaczął się szarpać i wyrywać, co skłoniło policjanta do użycia wobec niego siły i obezwładnienia go na ziemię. O zatrzymaniu kierowcy, policjant powiadomił dyżurnego wodzisławskiej komendy. Na miejsce skierowano umundurowany patrol policji, który wykonał dalsze czynności z nietrzeźwym kierującym zatrzymanym na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa.
37-latkowi grozi teraz kara do 2 lat więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?