Mieszkania bloków przy ulicy Aptecznej oraz Jana w Wodzisławiu Śląskim będą miały dodatkowe źródło ogrzewania. Do końca tego roku mieszkania zostaną podłączone do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. – Jesteśmy w trakcie rozmów z PEC-em. Otrzymaliśmy zapewnienie, że do końca roku wszystko zostanie załatwione – mówi Ryszard Kuhn, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej.
Obecnie PEC przygotowuje projekt i kosztorys przyłączenia. Wiadomo, że z awaryjnego zasilania skorzysta około 80 mieszkań, w których mieszka kilkuset mieszkańców. – Będzie one załączane tylko wtedy, gdy pompy ciepła, które ostatnio nam nawalały, nie będą w stanie pracować na pełnych obrotach – dodaje Kuhn. Jednocześnie zapewnia, że mieszkańcy nie odczują związanych z nowym przyłączem kosztów. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że może to kosztować około 100 tysięcy złotych.
- Z uwagi na wysokie koszty, miasto część z nich weźmie na siebie – wyjaśnia Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu. Stworzenie dodatkowego systemu ogrzewania ma nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji, kiedy w chwili nastania siarczystych mrozów znajdujące się tam mieszkania nie były w pełni ogrzewane. To właśnie na przełomie stycznia i lutego mieszkańcy musieli dogrzewać swoje mieszkania (m.in. poprzez elektryczne piecyki). Byliśmy wtedy tam i sprawdziliśmy. W mieszkaniach bez dodatkowego ogrzewania było 17-18 stopni Celsjusza. Nikt nie krył wtedy oburzenia. Bowiem system kosztował ponad 1,8 mln zł i został uroczyście oddany do użytku w 2001 roku. Całość oczywiście ekologiczna, superoszczędna, ale niestety – zawiodła. Ogrzewanie działało na pół gwizdka (mniej więcej 60 procent mocy).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?