Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: dziewczyna go rzuciła, więc ruszył na miasto, by dewastować przystanki

Martyna Ludwig
arc
W niedzielę żorska policja zatrzymała 30-letniego mężczyznę, który zdewastował trzy wiaty przystankowe. Wyjaśnił, że musiał rozładować swoją złość po tym, jak rzuciła go dziewczyna...

W niedzielę po 7.00 oficer dyżurny żorskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o wandalu, który zniszczył wiatę przystankową na ulicy Pszczyńskiej. Na miejsce został wysłany patrol i choć sprawca zdążył oddalić się z miejsca, po chwili został namierzony przez policjantów.

- 30-latek przyznał się nie tylko do zniszczenia wiaty na ulicy Pszczyńskiej, ale i wskazał, że podobnego czynu dopuścił się w Rudziczce oraz w Suszcu. Tłumaczył, że rozładował swoją złość, gdyż zostawiła go dziewczyna.
Wandal na swoim koncie ma też kradzież rozbójniczą, której dopuścił się w jednym ze sklepów pod koniec kwietnia tego roku. Wówczas, gdy został przyłapany na kradzieży alkoholu, próbował uciec, a potem pobił ochroniarza - wyjaśnia asp.szt. Kamila Siedlarz, rzeczniczka KMP w Żorach.

Mężczyzna obecnie przebywa w policyjnym areszcie, a o jego dalszym losie wkrótce zdecyduje prokurator. Za kradzież rozbójniczą i zniszczenie wiat przystankowych grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto