Kilka dni temu pisaliśmy o "wehikule finansowym" Jacka Sutryka, który postanowiła przeanalizować Akcja Miasto.
Jak pisali członkowie stowarzyszenia:
"Jacek Sutryk w porę załatwił sobie pracę w radach nadzorczych w Tychach (ścieki) i Gliwicach (centrum logistyczne), gdzie łącznie zarobił ponad 87 tys. zł w 2021 roku. Spłacanie rat zabezpieczone!"
Sprawę komentuje także radny miejski Robert Grzechnik:
- Mam wątpliwości, czy prezydent Sutryk, skupiając się tak mocno na budowie własnego wizerunku medialnego, znajduje czas na zarządzanie Wrocławiem, nie mówiąc już o spółkach komunalnych w innych miastach. Paradoksalnie, patrząc przez pryzmat tego jak zarządzane jest nasze miasto, lepiej dla mieszkańców Tychów i Gliwic, aby rzeczywiście tego czasu nie miał - oświadcza Robert Grzechnik.
Radny przypomina, że w czasie, gdy prezydent Wrocławia dorabiał sobie jako członek rady nadzorczej Kolei Dolnośląskich, spółka weszła w konflikt z miastem i projekt wrocławskiej kolei aglomeracyjnej został cofnięty o 10 lat.
Rysuje się tu pewien problem. Mieszkańcy - płacąc miejscowe podatki czy rachunki za media - dokładają do pensji polityków i ich rodzin z innych miast, mimo że ci ludzie pobierają przecież pensje sprawując swoje polityczne funkcje.
Akcja Miasto informowała, że:
"Oczywiście, coś za coś. Spójrzmy więc na miejskie spółki we Wrocławiu i ich rady nadzorcze. W 2021 prezydent Tychów w spółce stadionowej zarobił 39 tys. a wiceprezydent Gliwic w MPWiK - 44 tys. zł. I tak się to kręci"
- Bilansując pensje wynikające z tych roszad, wychodzi na to, że jesteśmy na minusie, ponieważ wrocławskie spółki płacą więcej przyjezdnym politykom, niż spółki z miast przyjezdnych polityków płacą wrocławskim politycznym „specjalistom” - mówi radny miejski.
Warto przypomnieć, że niespełna rok temu - w listopadzie 2021 - niemal cała Rada Miasta Wrocławia przegłosowała podwyżkę płac dla prezydenta. Niektórych intencją było to, aby Jacek Sutryk zarabiał na tyle dużo, by nie musieć szukać innych źródeł utrzymania.
- Jako jedyny radny głosowałem przeciwko, ponieważ m.in. obawiałem się, że bez względu na wysokość podwyżki prezydent i tak będzie sięgał do publicznych pieniędzy z innych źródeł niż prezydencka pensja. Niestety miałem rację - opowiada Grzechnik.
Rady nadzorcze pełnią funkcję kontrolną. Osoby w nich zasiadające powinny więc pilnować finansów spółek, tak aby ich zasoby nie były marnowane na zbędne wydatki. Aby należycie wykonywać te obowiązki kontrolne, należy nie tylko być specjalistą w przedmiocie działalności spółki, ale także znać dobrze specyfikę lokalnego rynku, na którym ona działa.
- Tutaj rodzi się pytanie: czy samorządowcy z innych gmin, pochłonięci pracą na swoim terenie, znają specyfikę wrocławskiego rynku i firm, które na nim działają, a co za tym idzie - czy są odpowiednimi osobami do zasiadania w radach nadzorczych wrocławskich spółek? To samo tyczy się naszych samorządowców zatrudnionych w spółkach innych gmin. Świadczyć o tym mogą choćby niedawno ujawnione informacje dotyczące finansowania klubów sportowych, czy wykupowania reklam w niszowych portalach informacyjnych sprzyjających władzom, przez spółki miejskie Wrocławia - podsumowuje radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
- Ostrzeżenia GIS. Masz to w domu? Oddaj lub wyrzuć [LISTA 27.11.2022]
- Stroiki na cmentarz. Jak przygotować się do Uroczystości Wszystkich Świętych
- Tanie loty z Wrocławia na listopad 2022. Gdzie wybrać się na krótki urlop? [CENY]
- Groźny wypadek autobusu. Ludzie powywracali się, kobieta wybiła głową szybę [ZDJĘCIA]
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?