Jastrzębie: Piekli ciasto i o nim zapomnieli. Musiała interweniować straż pożarna. Na szczęście skończyło się jedynie na strachu

Roztargnienie może mieć wysoką cenę. O włos, a przekonaliby się o tym mieszkańcy Jastrzębia, których nieuwaga omal nie doprowadziła do tragedii. Jastrzębianie piekli ciasto, o którym zapomnieli i wyszli z mieszkania. Kiedy ich nie było, pozostawiony w piekarniku wypiek, zapalił się.

W porę zareagowali jednak świadkowie całego zdarzenia, które miało miejsce w jednym z mieszkań bloku przy ul. Warmińskiej. Gdy z mieszkania na klatkę schodową zaczął wydobywać się dym, postanowili zaalarmować straż pożarną.

Ta gdy tylko przyjęła zgłoszenie, zadysponowała na miejsce sześć strażackich zastępów. Ponieważ nikogo nie było w domu, a mieszkanie miało uchylone okno, strażacy postanowili wejść do środka przy użyciu drabiny, żeby nie wyważać drzwi.

Będąc już wewnątrz mieszkania, strażacy zorientowali się, że za zadymieniem stoi pozostawione w piekarniku ciasto, które ugasili.

- Działania zastępów polegały na ugaszeniu palącej się potrawy przewietrzeniu mieszkania oraz klatki schodowej - mówi asp. Wojciech Wożgin z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

Ostatecznie pożar przyniósł niewielkie straty, które oszacowano na zaledwie 300 złotych. O wiele większa jest jednak wartość uratowanego mienia, które szacuje się na 250 tysięcy zł!