Wole,zeby 1000 zlotych na dziecko poszlo,nawet w najgorszej pijackiej rodzinie,niz zeby to bydlo i cholota ,co mowi,ze za 6 tysiecy tylko zlodziej pracuje albo idiota ukradlo 50 groszy.Tacy niby rozgarnieci,a jak krasc sie nie da,to jakos dziwnie juz im interesy nie ida.Bardzo dobrze.Lepiej na dzieci niz na zlodziejski margines.