Kawa po grecku i inne wiosenne przygody Skalniaków
Na lotnisku w Atenach próbowaliśmy kupić
kawę. Jakież było nasze zdziwienie, gdy kelnerka odezwała się po polsku polecając grecką kawę z
piaskiem, czyli taką parzoną, popularnie zwaną turecką. Ach ta wielokulturowa Europa!
W szkole
Arystotelesa, pod ołtarzem św. Pawła, przy grobie Aleksandra W
Wyślij wiadomość do abs.mirka@...
Zgłoś abs.mirka@...