Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przejście graniczne w Skrbeńsku zamknięte dla aut. Wcześniej nawigacja kierowała tam tiry

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
ARC
Przejście graniczne z Czechami w Skrbeńsku (gmina Godów) od minionego piątku jest dostępne wyłącznie dla pieszych lub rowerzystów. Na czeską stronę nie przejedzie już tam żaden samochód. Starosta wodzisławski zatwierdził zmianę organizacji ruchu na ul. Piotrowickiej od skrzyżowania z ul. Poprzeczną, czyli na drodze dojazdowej do wspomnianego przejścia granicznego. Droga na tym odcinku została zamknięta dla ruchu.

Zmiany, to efekt postulatów mieszkańców małego Skrbeńska, którzy narzekali, że drogą – choć nie wolno było – przez granicę próbowały przejechać samochody – osobowe, oraz mniejsze i większe ciężarówki. Efekt? - Rujnują nam drogę, niszczą ogrodzenia posesji, znaki. Jest niebezpiecznie – podkreślali mieszkańcy.

Okazuje się bowiem, że choć z wspomnianego fragmentu drogi nie mogły korzystać samochody ciężarowe, bo informowały o tym odpowiednie zakazy, to kierowcy ciężarówek, znaki ignorowali. Trochę było w tym winy nawigacji google, która co mniej doświadczonych szoferów tirów prowadziła właśnie na niewielkie przejście z Skrbeńsku, zamiast na przykład na most graniczny w Chałupkach gdzie swobodnie można było przejechać. - A tymczasem Czesi już jakiś czas temu, po swojej stronie przejścia ustawili na drodze blokady, przez co ciężarówki i tak nie mogły tym przejściem wjechać do Czech – mówi Wojciech Raczkowski, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim. Efekt po zamontowaniu blokad po stronie czeskiej był taki, że ciężarówki mniejsze i większe zmuszone były zawracać na wąskiej ulicy Piotrowickiej. A przy okazji, żeby jakoś wymanewrować, niszczyły podjazdy, ogrodzenia przy prywatnych domach. - O tym, żeby jakieś dziecko jeździło tutaj swobodnie po drodze na rowerku, nie było mowy – mówią mieszkańcy.

- Już latem tego roku Powiatowy Zarząd Dróg, będący administratorem tej drogi, zwrócił się do administratorów Google Maps i Automapy z prośbą o niewyznaczanie trasy dojazdu do Republiki Czeskiej przez przejście graniczne Skrbeńsko-Petrovice u Karvine, lecz przez przejście Gołkowice-Zavada. Niestety nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu – mówi Raczkowski.
Starosta z kolei poprosił Policję o zwiększenie nadzoru nad przestrzeganiem obowiązujących na ul. Piotrowickiej ograniczeń w ruchu. Jednocześnie poprosił o opinię na temat zmian w organizacji ruchu na drodze wszystkie zainteresowane strony. - Zmieniona organizacja ruchu została pozytywnie zaopiniowana przez wszystkie uprawnione podmioty, tj. Gminę Godów, jak i Komendanta Powiatowego Policji w Wodzisławiu Śląskim. Z uwagi na fakt, że ul. Piotrowicka prowadzi do przejścia granicznego, Starostwo w Wodzisławiu Śląskim zwróciło się również o stanowisko do Stałej Polsko-Czeskiej Komisji Granicznej – tłumaczą w Starostwie w Wodzisławiu.

Efekt konsultacji był taki, że nikt zastrzeżeń nie zgłaszał. W związku z tym, przez przejście graniczne w Skrbeńsku od piątku, 5 listopada mogą przekroczyć tylko piesi i rowerzyści, a w domach położonych przy Piotrowickiej odetchnęli z ulgą. - Kierowców samochodów osobowych i motocykli uprzejmie prosimy o kierowanie się na przejście graniczne w Gołkowicach – Zawadzie, które jest oddalone zaledwie o ok. 4 km. Kierowcy pojazdów ciężarowych powinni kierować się na przejścia graniczne w Chałupkach, Gorzyczkach (autostrada A1) lub Cieszynie – mówi Raczkowski.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto