Kto potrafi przetłumaczyć na gwarę śląską zdania: "Kup sobie okulary na targu" albo "Która godzina"? Uczestnicy "Wilchwiońskiego godanio" w Szkole Podstawowej nr 9 w Wodzisławiu bez trudu poradzili sobie z tym zadaniem. "Kup se brele na torgu" i "Wiela je godzin?" - odpowiadali bez wahania uczestnicy gwarowego konkursu. Dzieci ze znawstwem tłumaczyły też na język polski całe zestawy śląskich wyrazów.
- "Kołkastla" to metalowy pojemnik na węgiel, "krepel" to pączek, a "szmaterlok" to motyl - brzmiały konkursowe odpowiedzi. Przez cały dzień w SP nr 9 prezentowano śląską mowę oraz kulturę. Uczniowie uczestniczyli w konkursach, oglądali wystawę na temat Śląska urządzoną w szkolnej bibliotece. Wieczorem w auli występowały zespoły folklorystyczne m.in. ze Skrzyszowa. Dzieci prezentowały śląskie gawędy, popisywały się także gawędziarki z pobliskich gmin.
W konkursie gawędziarzy "Wilchwioki godajom" zwyciężył Marcin Bodus z klasy szóstej. Chłopca przygotowała Aleksandra Kirow. Drugie miejsce zajęła Mirella Ruszczycka z klasy trzeciej, podopieczna Renaty Cierpiał. Na trzeciej pozycji uplasowali się ex aequo piątoklasista Sebastian Tlołka, przygotowany przez Irenę Brachman oraz Maria Galwas, drugoklasistka, prowadzona przez Urszulę Maras.
Marysia zdobyła też pierwsze miejsce w kategorii gawędziarzy-dzieci podczas odbywających się kilka dni temu w Wodzisławiu XXII Wodzisławskich Spotkań z Folklorem", o których więcej napiszemy w kolejnym wydaniu naszego tygodnika wodzisławskiego.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?