W Pszowie także nie będzie drugiej tury, o czym było wiadomo już przed wyborami. W szranki stanęło bowiem tutaj tylko dwoje kandydatów. Ewa Gawęda to była senator Prawa i Sprawiedliwości, która w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych, startując z komitetu Bezpartyjni Samorządowcy uzyskała blisko 80 tysięcy głosów. Przegrała wówczas o włos z reprezentantem Koalicji Obywatelskiej, Henrykiem Siedlaczkiem. Ten znakomity wynik nie przełożył się na tegoroczne wybory samorządowe.
Ewa Gawęda uzbierała w wyborach na burmistrza Pszowa 2099 głosów, co dało 46,79 procentowe poparcie. Jej kontrkandydat, dotychczasowy wiceburmistrz Piotr Kowol otrzymał 2387 głosów, a to oznacza 53,21 procent.
Frekwencja w wyborach na burmistrza Pszowa, po przeliczeniu wszystkich głosów wyniosła zaledwie 42,78 procent.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?