W jednym z mieszkań przy ulicy Mariackiej w Radlinie 10-latek zasłabł podczas kąpieli. Chłopca znalazła w wannie babcia i zadzwoniła pod numer alarmowy.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie 1 lutego, o godzinie 21.40 o dziecku, które zasłabło w łazience z piecykiem gazowym. Ta informacja wskazywała już, że chłopiec mógł podtruć się czadem. Wskazówka o przyczynie była już w samym zgłoszeniu – mówi kapitan Sebastian Bauer, rzecznik straży pożarnej w Wodzisławiu.
Mierniki potwierdziły obecność łazience tlenku węgla. Strażacy natychmiast przewietrzyli mieszkanie i udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy chłopcu. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia. 10-latek został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala.
- Po przewietrzeniu wynik na obecność tlenku węgla w powietrzu. Ewidentnie przyczyną zasłabnięcia 10-latka był czad. Powodem emisji był niesprawny piecyk albo nieodpowiednia wentylacja łazienki. Różnie z tym bywa – podkreśla rzecznik.
Strażacy zakazali używania piecyka do czasu wykonania przeglądu. To standardowa procedura, że jeżeli przyczyną może być urządzenie gazowe, wydają zalecenie, by nie używać go, dopóki nie będzie nadawał się do użytku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?