18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Baszta w Wodzisławiu Śląskim. Kiedyś można było tu dobrze zjeść...

Arkadiusz Biernat
Baszta w Wodzisławiu.
Baszta w Wodzisławiu. arc.
Baszta w Wodzisławiu Śląskim. Przyjeżdża do Ciebie gość i nie wiesz, gdzie go zabrać? Dawniej w Wodzisławiu Śląskim nie było tego problemu. Zabierano ich na naszą Basztę.

Baszta w Wodzisławiu Śląskim

- W XX wieku w środku zameczku urządzono restaurację, która działa tutaj do 1913 roku - tłumaczy Sławomir Kulpa, dyrektor wodzisławskiego muzeum. Niestety przez kolejne 12 lat obiekty tutaj stały puste i niszczały. W 1925 roku zameczek zakupili dwaj wodzisławscy mieszczanie: Stefan Krzystek (właściciel przyrynkowej jadłodajni) oraz kupiec Jan Kowol. Wieża już była w dramatycznym stanie. Jednak postanowili oni w odrestaurowanych wnętrzach otworzyć w jej wnętrzach bazę turystyczną wraz z zapleczem gastronomicznym. Wtedy też zabudowa przylegająca do Baszty była w fatalnym stanie i postanowiono ją rozebrać. Mieszkańcy regionu chętnie odwiedzali to miejsce.

- Dlatego wkrótce potem na wysokości parteru wykonano zadaszenie drewniane, które służyło jako weranda dla gości. Dodatkowo zmodernizowana samą wieżę i udostępniono taras widokowy, skąd można było podziwiać okolice - dodaje Kulpa. Jednak to nie wszystko. W restauracji gościom serwowano przekąski, napoje orzeźwiające, a nawet piwo.

Obiekt został otwarty w 1925 roku, a dokładnie 31 maja w Zielone Świątki. Ówczesne gazety pisały: "na uroczystość otwarcia przybyły nadzwyczajne masy ludności miejscowej oraz przybyłych gości z dalszej okolicy". O olbrzymim zainteresowaniu świadczy fakt, że w księdze pamiątkowej tylko pierwszego dnia wpisało się już 338 osób.

Tym samym restauracja "Grodzisko" istniała w tym miejscu do połowy lat 30. XX wieku. Niestety nie wiadomo z jakich powodów została zamknięta. Potem nastąpiła degradacja. Złodzieje rozkradli wyposażenie wnętrz a nawet drewniane stropy. Z kolei z murów kradziono cegłę. Obiekt niszczał przez pół wieku.

Dopiero w latach 90. Towarzystwo Miłośników Ziemi Wodzisławskiej zainteresowało się obiektem. Zebrali fundusze i wyremontowali zabytek. Niestety, ktoś podpalił Basztę. Obecnie obiekt jest systematycznie remontowany przez władze Wodzisławia. Jednak zanim zaprosimy tu znajomych, aby podziwiać z tarasu okolicę i zjeść obiad w malowniczo położonej restauracji, minie trochę czasu.

ZDJĘCIA: Muzeum w Wodzisławiu Śląskim, Stowarzyszenie Baszta

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto