Cmentarz Żołnierzy Armii Czerwonej w Wodzisławiu Śl. odwiedziła córka poległego żołnierza
Ojciec Larisy, Konrad Kurylenko brał udział w walkach o nasz region. Poległ pod Syrynią. Natomiast spoczywa w Wodzisławiu Śl. na cmentarzu Żołnierzy Armii Czerwonego pod pomnikiem nr 6.
Oboje rodzice 70- letniej wykładowcy ekonomii z uniwersytetu w Nowosybirsku byli żołnierzami. Jednak mama pani Larisy, (zmarła w 2004 roku) została wycofana z frontu, ponieważ była w ciąży. Niestety, ojcu (kapitan 32 brygady Górskiej) nie było pisane zobaczyć córeczki.
Larisa Parfenova poszukiwała mogiły taty przez wiele lat. Wczoraj po raz pierwszy mogła złożyć wiązankę czerwonych róż na grobie swojego ojca. Nie ukrywała, że jest to dla niej bardzo wzruszająca chwila.
- Nie ważne że jest brzydka pogoda, ważne, że w końcu udało mi się odnaleźć grób ojca. Bardzo chciałabym tu przyjechać, może jeszcze tego lata, może w przyszłym, z wnukiem - mówiła wzruszona.
Larisa Profanowa przyjechała do Wodzisławia Śl. aż z Nowosybirska w Rosji. Żeby spotkać się z ojcem na grobie pokonała prawie 5 tysięcy kilometrów...
Na cmentarzu Rosjance towarzyszyli: prezydent Mieczysław Kieca, dyrektor Muzeum Sławomir Kulpa oraz pracownik Muzeum Piotr Hojka.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]
Follow https://twitter.com/arek_biernatDrożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?