Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dawny Wodzisław na starych zdjęciach. Cenne pocztówki wodzisławskie muzeum kupuje na aukcjach. Zobaczcie te fotografie ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Stare zdjęcia i pocztówki z Wodzisławia
Stare zdjęcia i pocztówki z Wodzisławia Arc Muzeum w Wodzisławiu
Muzeum w Wodzisławiu ma spore zbiory starych fotografii i pocztówek pokazujących dawne miasto. Wiele z nich to prawdziwe perełki. Bo przedstawiają budynki, miejsca których już nie ma. W czasie II wojny światowej Wodzisław został zrujnowany w 80 procentach. Skalę zniszczeń można porównać do pobliskich Żor, a nawet Warszawy.

Wodzisławskie muzeum od lat poszerza swoje zbiory o ciekawe zdjęcia, dokumentujące przeszłość miasta. Wiele z nich udało się kupić na aukcjach.

- Większość świata z tych zdjęć już nie istnieje. W czasie II wojny światowej została zniszczona starówka. W gruzach legło 80 procent zabudowy miasta. Dlatego muzeum od 20 lat skupia się na gromadzeniu wszystkich śladów dawnego Wodzisławia – mówi dyrektor.

Obraz zniszczonego Wodzisławia przypomina zniszczoną Warszawę, skala była podobna. Muzeum zgromadziło zdjęcia i pocztówki od połowy XIX wieku po lata 40. ubiegłego stulecia.

- Mamy swoje materiały, skupujemy je też na aukcjach. Pocztówki mają nieraz dużą wartość, jeżeli są pojedyncze, czyli jedyne na świecie z danej serii. Dlatego z nich wystawę, bo mieszkańcy chcieli zobaczyć dawny Wodzisław – zaznacza Sławomir Kulpa.

Jak podkreśla, każde z prezentowanych zdjęć jest bardzo interesujące. Znajdziemy tu pocztówkę z widokiem na ulicę Raciborską (obecnie Księżnej Konstancji) od strony zachodniej, z około 1907 roku. Zabudowa była jeszcze w większości parterowa, do wysokości ulicy Średniej. Po lewej stronie widać piętrowy dom należący do księgarza i wydawcy pocztówek, Maksymiliana Lukasa. Pocztówka jest koloryzowana, wydana nakładem Maksymiliana Lukasa.

- Na innym zdjęciu pojawia się fasada synagogi w 1938 roku, której wystrój wpisał się w popularny w XIX wieku tzw. Rundbogenstil, czyli styl arkadowy. W podobnym stylu zaprojektowane zostały synagogi w Kasel, Meisenheim, a na Górnym Śląsku w Zabrzu oraz w Gliwicach – opowiada dyrektor.

Kolejna pocztówka Maksymiliana Lukasa przedstawia nowy, neogotycki kościół parafialny Wniebowzięcia NMP od strony północnej, w 1912 roku. Świątynia była wznoszona w bardzo szybkim tempie - 17 miesięcy i została konsekrowana 30 listopada w 1910 roku. W otoczeniu kościoła widoczny jest stary cmentarz, który został przy okazji powiększony.

Sławomir Kulpa wskazuje na fotografię z wodzisławskim Rynkiem, 4 lipca 1922 roku. W dniu tym Wojsko Polskie uroczyście wkroczyło do miasta.

- Relacje z epoki donoszą, że żołnierzy witał tłum 15 tysięcy osób z burmistrzem Hugonem Jerzym Klockiewiczem oraz proboszczem miejscowej parafii Franciszkiem Schnalke na czele – oznajmia dyrektor.

Na innym zdjęciu pojawia się wodzisławski Rynek 1 wrzesień 1939 roku, po wkroczeniu do miasta wojska niemieckiego.

W zbiorach są liczne widoki. Jednym z nich jest zdjęcie północno-zachodniej pierzei Rynku, w około 1914 roku. Innym, pocztówka z napisem: „Loslau, O-S. - Ring”, wydana przez Graph. Verlags-G.m.b.H., Dresden-Blasewitz. Z kolei pocztówka autorstwa Hugo FredländeraWidok, wydana w około 1912 roku, przedstawia południowo-zachodnie naroże wodzisławskiego Rynku (domy nr 8-14). W głębi widać ulicę Targową z charakterystyczną parterową zabudową.

Dyrektor muzeum wskazuje też na pocztówkę Franza Roescha, prezerntującą południowo-wschodnią pierzeję Rynku (nr 1-4 oraz 25-30), w około 1911 roku.

- Kamienica od prawej (Rynek 25) należała wówczas do ślusarza Wilhelma Trunka, przy Rynku 26, mieściły się wydziały ratusza. W sąsiedniej kamienicy znajdował się hotel „Kaiserhof”. W głębi widać fasadę zachodnią dawnej „Kamienicy Rządu” (Rynek 30), należącej do rzeźnika Josefa Guzego oraz fragment fasady pałacu Dietrichsteinów – mówi Kulpa.

- W południowej pierzei widać barokową kamienicę z połowy XVIII wieku. Od 1897 roku jej właścicielem był piekarz August Niesler. Kolejna kamienica, stojąca przy Rynku 2, była własnością żydowskiej rodziny Katzów, właścicieli browaru zamkowego – dodaje.

Mamy tu wreszcie panoramę Wodzisławia od strony północnej, z około 1906 roku, zdjęcie wykonano z wieży starego kościoła parafialnego.

- W centralnej części widać zabudowę południowej części Rynku. Na południe od miasta widoczne są pola uprawne mieszczan, zwane potocznie hartakami. Jest też charakterystyczne zarośnięte wzgórze z cmentarzem żydowskim powstałym w 1814 roku. Tereny te były w tym czasie pozbawione drzew, co wiązało się z rabunkową polityką prowadzoną w połowie XIX stulecia przez właściciela miasta i zarazem przedstawiciela gminy Herrnhutów z Pawłowiczek, Christiana Teodora – opowiada dyrektor muzeum.

Na zdjęciu z około 1930 roku, widzimy kamienicę browarnika Karla Reicha, wzniesioną w latach 90. XIX wieku. Stanęła na Raciborskim Przedmieściu (ob. Księżnej Konstancji nr 22-28).

- Była to jedna z najpiękniejszych wodzisławskich kamienic, świadcząca nie tylko o guście, ale również o statusie społecznym tego przedsiębiorcy. Miała trzy kondygnacje, była jedenastoosiowa, wzniesiona na planie wydłużonego prostokąta. Była to kamienica eklektyczna z dominacją ornamentyki klasycystycznej. Po 1922 roku obiekt nabył restaurator Augustyn Konopek, którego widać w portalu wejściowym wraz z rodziną i współpracownikami. W czasie działań wojennych kamienica uległa znacznym zniszczeniom. Po odbudowie skuto z niej cały detal architektoniczny – informuje dyrektor.

Na wystawie mamy również grupę fotografii z wczesnych lat po II wojnie światowej. Na jednym z nich widać wodzisławskich harcerzy z drużyny im. Księcia Józefa Poniatowskiego podczas odgruzowywania starówki w 1947 roku.

- Wiemy, że od lewej stoją: Ryszard Słanina, Józef i Franciszek Krzemień, Karol Szymura (komendant), Mieczysław Tumułka , Stefan Banko, Józef Szczęsny, Karol Brawański, Bolesław Adamczyk, są też inni nieznani – wylicza Sławomir Kulpa.

Pojawia się też fotografia usuwania zgliszcz kamienic przy Rynku 23 i 24 przez harcerzy w 1947 roku. Gruzy wywożono wózkami górniczymi na specjalnie przygotowanych torowiskach i wysypywano na południe od miasta za rzeczką Młynówką

Przejmują wojenne zniszczenia wodzisławskiego Rynku, widoczne na kolejnej fotografii - to fragment pierzei wschodniej w 1946 roku. Z tej części odbudowano tylko kamienicę przy Rynku 27W.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto