O remont strażnicy kwileccy strażacy zabiegali wiele lat. Poprzednia strażnica nie spełniała już bowiem swojego zadania - była po prostu zbyt ciasna i nie spełniała oczekiwań druhów. W końcu udało im się przekonać władze gminy, że remont strażnicy jest po prostu konieczny. Pierwsze roboty ruszyły w 2017 roku - wykonano wówczas prace związane z przygotowaniem inwestycji (za 1300 zł). W 2018 roku rozpoczęła się budowa obiektu do stanu surowego. Za ten etap Urząd Gminy w Kwilczu zapłacił 0,5 mln zł. W 2019 roku wykończone zostały wnętrza budynku, wykonano elewację zewnętrzną wraz z ociepleniem oraz wybudowano balkon. Do tego zagospodarowano teren wokół remizy i wszystkie niezbędne przyłącza i instalacje. Za te prace kwilecki magistrat zapłacił nieco ponad 780 tys. zł. To wszystko sprawia, że budowa była jedną z największych inwestycji w gminie Kwilcz w ciągu ostatnich lat. Kosztowała niespełna 1,3 mln zł.
Kwileccy strażacy nie kryją swojej radości i dumy. I choć zaznaczają, że oficjalne otwarcie strażnicy planowane jest dopiero na wiosnę tego roku, to już rozgościli się w nowych wnętrzach na dobre. W sobotę 15 lutego do strażnicy wjechały kwileckie wozy bojowe witane przez strażaków, członków kwileckiej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, a także mieszkańców Kwilcza. Wszystko przy palących się racach i wyciu syren.
- To szczególny moment, bo po dwóch latach nasze wozy wróciły do swojej macierzystej jednostki - mówi Tomasz Wacław, prezes jednostki OSP Kwilcz.
Podkreśla rolę, jaką w przebudowie remizy odegrali sami strażacy:
- W 2018 roku rozebraliśmy cały dach. Na resztę prac Urząd Gminy w Kwilczu ogłosił przetarg, który wygrała firma USBUD. W czasie remontu nasze wozy najpierw stacjonowały na placu pana Eugeniusza Stańko, a później w hali przy skrzyżowaniu DK24 z ulicą Gumną. W tym okresie stamtąd nasze wozy wyjeżdżały do zdarzeń - dodaje prezes.
- To dla nas ważny dzień. Warunki bytowe w poprzedniej strażnicy były dla nas bardzo kiepskie. Teraz mamy do dyspozycji na parterze dwa garaże i pomieszczenia sanitarne. Dumą naszą jest też sala na piętrze, z której będzie korzystać głównie nasza młodzież z MDP, a to ponad 60 osób. Będzie ona także służyła strażakom, jako sala konferencyjna - podkreśla z kolei Sławomir Czyż, naczelnik jednostki OSP Kwilcz.
Kwileccy strażacy to jedna z najbardziej aktywnych jednostek OSP w regionie. To tam założona została pierwsza w naszym regionie Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, która dziś jest wzorcem dla podobnych inicjatyw w okolicy. Kwileccy druhowie słyną też z dobrego wyszkolenia, zorganizowania i zaangażowania w działania. W ciągu roku kwileccy strażacy są dysponowani do około 100 różnych zdarzeń.
Od niedawna w Kwilczu rozbrzmiewa już także charakterystyczny dźwięk syreny alarmowej. Oby jak najrzadziej, ale dobrze mieć pewność, że druhowie są w gotowości, by nieść pomoc.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?