Drogowy absurd w Wodzisławiu Śl. Los wyspy blokującej wjazd na posesję przesądzony

Wyspa utrudnia wjazd

Dwa tygodnie temu pan Henryk Jerzyszek złapał się za głowę, jak zobaczył drogowców stawiających wysepkę na ulicy Młodzieżowej w Wodzisławiu Śl. Stanęła na wysokości wjazdu do jego posesji (przy zakończonym lewoskręcie do pobliskiego marketu). Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że koliduje z wjazdem na jego prywatny plac. Sięga do połowy jego bramy.

- Absurd! Ani wjechać ani wyjechać. Jadąc od strony Zawady mam problem wjechać na swoją posesję. Osobówką można się gimnastykować, ale busem lub autem z przyczepą z których korzystamy już nie ma takiej możliwości. Problem jest też wyjechać w kierunku Zawady. Autem z przyczepą jest to niemożliwe. Problem ma również bus - mówił nam pan Henryk Jerzyszek z Wodzisławia Śl.

Jeszcze w trakcie prac wodzisławianin próbował interweniować w tej sprawie. Chwycił za telefon, ale niczego nie wskórał. Pozostał drogowy absurd. Przez wyspę mieszkańcy są zmuszeni nadrabiać drogę i tracić czas. Zakładając wyjazd auta z przyczepą z posesji w kierunku Zawady, nie jest możliwy skręt w prawo. Należy skręcić w lewo, zawrócić i dopiero udać się w tamtą stronę. Gdyby jeszcze w pobliżu było rondo, gdzie można byłoby wygodnie zawrócić...

Los wyspy przesądzony

Ulica Młodzieżowa to droga wojewódzka nr 936. Dlatego podejrzenia musiały paść w stronę Zarządu Dróg Wojewódzkich, który na co dzień włada trasą. Skierowaliśmy się tam z pytaniami.

- Budowę lewoskrętu do obiektu handlowego prowadził jego właściciel. Na tę okoliczność zawarł umowę z Samorządem Województwa Śląskiego, czyli Urzędem Marszałkowskim. Osobną sprawą jest wprowadzenie nowej organizacji ruchu, której elementem jest wysepka. Na to inwestor nie miał pozwolenia. Zmiany organizacji ruchu wymaga zatwierdzenia przez Marszałka Województwa Śląskiego, który jest organem zarządzającym ruchem na drogach wojewódzkich - odpowiada Ryszard Pacer z ZDW.

- Inwestor zgłosi nam w najbliższym czasie zakończenie robót. Jak zawsze w takich przypadkach zrobimy kontrolę jakości wykonanych prac. Oczywiście nakażemy likwidację tej wysepki - dodaje Pacer.