Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci ćwiczą kung-fu

adrian karpeta
Mirosław Barszowski i Robert Szindler prezentują jedną z technik.  ADRIAN KARPETA
Mirosław Barszowski i Robert Szindler prezentują jedną z technik. ADRIAN KARPETA
Szymon Musiolik ma dziesięć lat. We wrześniu ubiegłego roku zaczął trenować sztuki walki. - Zawsze mi się to podobało, więc chciałem spróbować - mówi chłopiec. Najpierw jeździł na zajęcia do Radlina.

Szymon Musiolik ma dziesięć lat. We wrześniu ubiegłego roku zaczął trenować sztuki walki. - Zawsze mi się to podobało, więc chciałem spróbować - mówi chłopiec. Najpierw jeździł na zajęcia do Radlina. Teraz może trenować w rodzinnej miejscowości. Przy Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w niewielkich Marklowicach właśnie powstała bowiem sekcja Stowarzyszenia Dalekowschodnich Sztuk Walki TAO.

Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, gdy szkoła zorganizowała u siebie dni promocji zdrowia dla całej społeczności. - Zaprosiliśmy m.in. lekarzy, ludzi uprawiających medycynę niekonwecjonalną i członków stowarzyszenia TAO - wspomina Bożena Zawiasa, dyrektor szkoły, która nie kryje, że miała wiele obaw. - Trochę bałam się pokazów wojowników, zwłaszcza tych z ogniem. Okazało się jednak, że są profesjonalistami. Pokaz był przeprowadzony w sposób bardzo bezpieczny, a jednocześnie widowiskowy. Wszyscy byli zachwyceni - opowiada szefowa.

Bała się ognia

Tuż przed feriami dyrekcja szkoły poprosiła uczniów o wypełnienie ankiet. Pytania dotyczyły zajęć, jakie dzieci chciałyby mieć w czasie ferii. - Co druga osoba wpisywała: sztuki walki, walki Wschodu. Co ciekawe, nawet większe zainteresowanie tymi zajęciami było wśród dziewcząt - dziwią się w podstawówce.

Dziewczęta chciały walczyć

Podczas ferii szkoła zorganizowała więc lekcje z wojownikami TAO. W sumie odbyły się cztery spotkania, przychodziło na nie po ok. 50 młodych ludzi, głównie uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Był wśród nich m.in. trzynastoletni Mateusz Bugla. - Po raz pierwszy mogłem ćwiczyć sztuki walki, wcześniej tylko oglądałem filmy z Bruce Lee - powiedział nam chłopiec. Mateusz dobrze opanował dwa chwyty. - Mam nadzieję, że jak jeszcze trochę poćwiczę, to poznam kolejne - mówił marklowiczanin. Na zajęcia przychodziły też m.in. Magdalena Joachimska i Ola Brachman. Treningi prowadził Robert Szindler, instruktor sztuk walki. - Starałem się zaprezentować elementy kung-fu, podstawowe kopnięcia, uderzenia oraz tzw. techniki tygrysa (wykorzystanie dłoni do samoobrony) - mówi szkoleniowiec.

Dzieciom bardzo podobały się zajęcia. Były skupione, słuchały instruktora. - Wybrałam się na jeden z treningów. Najbardziej zaskoczyła mnie dyscyplina. Wszyscy byli bardzo grzeczni - mówi dyrektor Zawiasa.

Życzliwa gmina

Duże zainteresowanie zajęciami skłoniło działaczy TAO do uruchomienia sekcji w marklowickiej placówce. - Szkoła i władze gminy przyjęły nas bardzo życzliwie - mówi Mirosław Barszowski, wiceprezes ds. wyszkolenia w stowarzyszeniu TAO. Zajęcia odbywają się dwa razy w poniedziałki i czwartki, zaczynają się o godzinie 18, kończą o 19. Koszt wynosi 40 zł miesięcznie od osoby. TAO ma swoje sekcje także w Radlinie, Pszowie, Rydułtowach, Gaszowicach, Rybniku-Niedobczycach i Ornontowicach.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto