Fiasko! Nie będzie jednej Odry Wodzisław. Dlaczego?

Niestety, mimo wielu rozmów i dyskusji, długiego czasu spędzonego na negocjacjach przedstawiciele obu klubów nie doszli do finalnego porozumienia, którego efektem byłaby jedna Odra Wodzisław.

- Oczywiście wolałbym, by w Wodzisławiu Śląskim grała znów jedna, rosnąca w siłę drużyna pod nazwą Odra Wodzisław. Jak widać, nie jest to jeszcze ten czas, by taka sytuacja była możliwa. Jestem jednak z prowadzonych tak długo rozmów bardzo zadowolony. To często nie były łatwe spotkania. Już sam nawiązany dialog od każdej ze stron wymagał zrozumienia, sportowej dojrzałości i wielkiej chęci porozumienia się. Czasem tak bywa, że niektóre rzeczy potrzebują więcej czasu i innych okoliczności, by dojrzeć. Rozumiem to. Jestem wdzięczny przedstawicielom obu klubów za podjęcie rozmów, przyjmowane kompromisy i pracę nad próbą porozumienia się – mówi po ostatnim spotkaniu Mieczysław Kieca, prezydent miasta.

- Dziękujemy Prezydentowi za pomoc przy organizacji kolejnej próby połączenia dwóch wodzisławskich klubów w jedną silną Odrę Wodzisław. Z naszej strony był to czas, w którym staraliśmy się wypracować odpowiadający każdej ze stron nowy zdrowy model działania Odry Wodzisław. Przygotowaliśmy szereg propozycji konsultowanych wcześniej z wieloma specjalistami, przedstawialiśmy te propozycje i modyfikowaliśmy je tak, by odpowiadały każdej ze stron. Niestety nasze daleko idące kompromisy okazały się niewystarczające dla realizacji porozumienia "Jedna Odra" - dlatego zakończyliśmy trwające ponad pół roku rozmowy i skupiamy się na Jednej Silnej Odrze Wodzisław grającej w klasie okręgowej – informują przedstawiciele APN Odra Wodzisław Śląski.

- Dziękujemy za możliwość przedstawienia naszej koncepcji odrodzenia silnej piłki nożnej w Wodzisławiu Śląskim opartej na tradycji, pracy od podstaw, realizacji marzeń sportowych młodych wodzisławian poprzez szkolenie wszystkich grup młodzieżowych aż do piłki seniorskiej. Mamy nadzieję na dalszy dialog i podobnie jak z innymi wodzisławskimi klubami piłkarskimi jesteśmy otwarci na współpracę z przedstawicielami SSOW oraz APN Odra – przekazują po ostatnim spotkaniu przedstawiciele MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski.

W 2010 roku Odra Wodzisław spadła po 14 latach z ekstraklasy. Wtedy też rozpoczął się upadek klubu.
Odra spadła do I ligi. W połowie sezonu 2010/2011 zajmowała miejsce w środku tabeli. Jednak wiosną 2011 po kłopotach finansowych Odra po raz kolejny spadła, tym razem do II ligi. Tam nie otrzymała licencji i zadłużony klub postawiony został w stan upadłości, a nowy podmiot, występujący pod nazwą Klub Piłkarski Odra 1922 Wodzisław, bazujący na tradycjach klubu Odra Wodzisław, wobec braku zgody śląskiego ZPN na udział w wyższej klasie rozgrywkowej, został zgłoszony do rozgrywek C-klasy Podokręgu Rybnik Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Odbudowy klubu początkowo podjęli się kibice. Pomagał też Grzegorz Gostyński. Dzięki jego zaangażowaniu i poparciu dużej części kibiców w 2012 roku Odra połączyła się ze Startem Bogdanowice. Występowała w III lidze. W sezonie 2014 klub borykał się z problemami i spadł do IV ligi. Wówczas padł pomysł połączenia seniorskiej Odry z MKP Odrą Centrum szkolącą młodzież. Nie doszedł do skutku. Oba kluby obarczały się za to winą, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że dwie seniorskie Odry reprezentowały Wodzisław Śląski.

Kiedy wreszcie ten plan zostanie zrealizowany?