Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzyce: Mija tydzień od wypadku. Sprawcy wciąż nie zatrzymano

Arkadiusz Biernat
Wciąż nie zatrzymano sprawcy zderzenia pociągu na ul. Kolejowej
Wciąż nie zatrzymano sprawcy zderzenia pociągu na ul. Kolejowej arc
Gorzyce: Mija tydzień od wypadku. Sprawcy wciąż nie zatrzymano. Policja jeszcze nie namierzyła ciemnego golfa i jego kierowcy, który tydzień temu zderzył się z pociągiem w gorzyckich Osinach.

Gorzyce: Mija tydzień od wypadku. Sprawcy wciąż nie zatrzymano

Groźna kolizja samochodu osobowego z pociągiem w gorzyckich Osinach wystarczyła, aby na kilka godzin sparaliżować ruch na linii kolejowej z Wodzisławia Śl. do Chałupek (granica państwa).

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek, około godz. 7.45 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pomiędzy stacjami Bełsznica i Olza. Dokładnie na ulicy Kolejowej na Osinach w Gorzycach.

- Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący volkswagenem golfem w kolorze ciemnym wjechał na strzeżony przejazd kolejowy, wyposażony w sygnalizację świetlną, gdzie sygnalizator nadawał czerwone światło, w wyniku czego nadjeżdżający pociąg relacji Katowice-Chałupki, lekko uderzył w przód osobówki. Maszynista w takiej sytuacji nie miał możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem samochodowym, w zasadzie nie miał on szans na zapobiegnięcie wypadkowi - tłumaczy kom. Marta Pydych z wodzisławskiej policji.

Na szczęście w tym zdarzeniu nikt z obsługi oraz pasażerów pociągu nie ucierpiał. Choć kosztowało to sporo nerwów osób korzystających z usług Kolei Śląskich. Ze względu na prowadzone śledztwo, ruch na linii kolejowej do Chałupek został wstrzymany na kilka godzin (również ze względu na awarię zasilania na linii kolejowej z Raciborza do Chałupek).

- Pasażerowie feralnego przejazdu zostali podwiezieni do celu autobusami. Na czas wstrzymanego ruchu uruchomiliśmy też autobusową komunikację zastępczą - przyznaje Michał Wawrzaszek, rzecznik Kolei Śląskich.

Sprawca zdarzenia, kierujący osobówką, uciekł z miejsca wypadku w nieznanym kierunku. Według relacji świadków, kierowcą miał być młody mężczyzna w wieku około 30 lat, kierował on volkswagena golf typu hatchback w kolorze ciemnym, prawdopodobnie granatowym. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości maszynisty. Był trzeźwy.
Niewykluczone, że pod wpływem alkoholu był wspomniany sprawca zdarzenia, który nie zachował ostrożności na przejeździe kolejowym. Z pewnością strach przed konsekwencjami zmusił go do ucieczki. Trwa śledztwo w sprawie, a policjanci apelują o pomoc w ustaleniu sprawcy okolicznych mieszkańców i mechaników prowadzących warsztaty samochodowe (sprawca może w najbliższym czasie próbować zlikwidować ślady zderzenia z pociągiem).

- Świadkowie lub osoby posiadające pomocne informacje w tej sprawie proszone są o kontakt osobisty bądź telefoniczny z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim pod numerem 324537255, 112, 997 - apelują mundurowi z wodzisławskiej policji. Mundurowi zapewniają, że sprawdzą każdą informację, a przekazujące je osoby mogą liczyć na pełną anonimowość. Kiedy sprawca wypadku zostanie złapany, z pewnością odpowie za wszystko przed sądem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorzyce: Mija tydzień od wypadku. Sprawcy wciąż nie zatrzymano - Wodzisław Śląski Nasze Miasto

Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto