Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Granat z czasów II wojny światowej znaleziony w Knurowie! Jeden z mieszkańców znalazł go w swoim ogródku

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Przedmiot znajdował się około 20 metrów od zabudowań. Był przybrudzony ziemią, miał kształt niemieckiego „handgranate” z czasów II wojny światowej.
Przedmiot znajdował się około 20 metrów od zabudowań. Był przybrudzony ziemią, miał kształt niemieckiego „handgranate” z czasów II wojny światowej. Policja Śląska
Kolejna interwencja policyjnych pirotechników. Tym razem zgłoszenie przyjęto od mieszkańca Knurowa, który, jak to często bywa wiosną, porządkował przydomowy ogród. Podczas wycinania zieleni, mężczyzna zauważył znany jemu oraz wszystkim miłośnikom filmów wojennych niemiecki granat trzonkowy Stielhandgranate 24.

Granat z czasów II wojny światowej znaleziony w Knurowie

Podczas wycinania zieleni w ogródku mieszkaniec Knurowa zauważył w ziemi niemiecki granat trzonkowy Stielhandgranate 24. Knurowianin postąpił wzorowo. Przerwał dalsze prace i oddalił się na bezpieczną odległość. Powiadomiony o znalezisku dyżurny gliwickiej komendy wysłał na miejsce pirotechników.

-Przedmiot znajdował się około 20 metrów od zabudowań. Był przybrudzony ziemią, miał kształt niemieckiego „handgranate” z czasów II wojny światowej, lecz pewna cecha, znana naszemu fachowcowi, wskazywała, że nie będzie potrzeby wzywania saperów. Policjant stwierdził, że ma do czynienia z granatem, który... nie miał prawa wybuchnąć. Okazało się bowiem, że to drewniany granat ćwiczebny - informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP w Gliwicach.

Właśnie między innymi do tego typu zadań szkoleni są policyjni pirotechnicy. Rozpoznanie pirotechniczne pozwala już na wstępnym etapie rozpoznać zagrożenie, lub jego brak. Tym niemniej zachowanie zgłaszającego zasługuje na pochwałę.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto