Historia Wodzisławia Śl.: iech się święci 1 Maja! Pamiętacie?
Rozpoczał się długi majowy weekend. Teraz czekają nas 4 wolne dni od pracy. Pewnie część z nas wyjedzie odpocząć w góry, a część zostanie w mieście i spędzi ten czas z rodziną przy grillu. Dawniej, planowanie dnia wolnego z okazji "święta pracy" trzeba było rozpocząć od często przymusowego pochodu pierwszomajowego.
O planowanym pochodzie w święto już kilka tygodni wcześniej można było przeczytać w prasie. Tak rozpoczynała się mobilizacja społeczeństwa. W pochodach brali udział uczniowie oraz pracownicy zakładów. W naszym mieście charakterystyczny był udział m.in. górników z kopalni KWK 1 Maja. Na pochodach obowiązkowo obecni byli także nauczyciele szkół. Mieli opiekować się uczniami, którzy także brali udział w pochodach i często nieśli transparent z nazwą placówki. Argumentem dyrektorów było stwierdzenie, że nauczyciel nie tylko ma za zadanie uczyć, ale także wychowywać. Udział w pochodach był elementem prawidłowego wychowania młodych ludzi w czasach socjalizmu.
- 1 maja był w czasach komunizmu jednym z najważniejszych świąt państwowych. Ulicą 26 marca spod Domu Partii na Rynek przechodziły tłumy mieszkańców - dodaje Piotr Hojka z Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.
Mieszkańcy przechodzili m.in. obok zbudowanej z tej okazji trybuny honorowej. Gościły na niej lokalne władze, które wygłaszały okoliczne przemówienia. Ciekawostką jest fakt, że po południu na Balatonie odbywał się festyn z atrakcjami.
A Wy uczestniczyliście w pochodach? Pamiętacie je? Jak je wspominacie? Zapraszamy do dyskusji na wodzislawslaski.naszemiasto.pl.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Znajdźcie nas na Twitterze: @SWD_naszemiasto
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?