Jarmarki świąteczne w czeskim Brnie i Ołomuńcu zachwycają! Sprawdziliśmy ceny... malowane bombki i grzane wino kupisz taniej niż w Polsce

Katowice, Gliwice, Racibórz, Wisła, Rybnik, a niebawem także Żory - między innymi w tych miejscach na Śląsku znajdziemy jarmarki bożonarodzeniowe. Nie inaczej jest w Czechach, gdzie największe jarmarki ruszyły już z końcem listopada. W szczególności warto wybrać się do Pragi, Krumlova, Brna czy Ołomuńca, które zamieniły się w prawdziwe świąteczne miasteczka, w których każdy znajdzie coś dla siebie.

Stoiska na czeskich jarmarkach wprost uginają się pod ilością towaru. Przepiękne, ręcznie wykonane ozdoby świąteczne, świece z wosku pszczelego, domowe nalewki, swojskie wędliny i sery - to tylko niewielka część produktów, które można znaleźć na setkach stoisk. Mniejsze bombki - w przeliczeniu - kupimy już od kilku złotych. Za większe i bardziej gustowne będziemy musieli zapłacić co najmniej kilkanaście złotych za sztukę.

Wszędzie unosi się zapach czeskiego jedzenia, które króluje na wielu stoiskach. Znajdziemy tu niemal wszystko - od smażonych serów, które możemy dostać za około 15 złotych za sztukę, po czeskie frgale, czyli kołacze dostępne w wielu różnych wariantach smakowych. Są pieczone ryby, smażone mięsa i gulasze. Sporo osób zatrzymuje się jednak w miejscach, gdzie serwują ogromne placki ziemniaczane, które możemy kupić za około 25 złotych. Porcje są jednak spore.

Ale czym byłby tradycyjny jarmark bożonarodzeniowy bez grzanego wina? Co kilka kroków natrafimy stoiska, gdzie można napić się grzańca, który dostępny jest za około 10-12 złotych za 200 ml kubeczek. To mniej, niż mielibyśmy zapłacić na największych polskich jarmarkach, gdzie ceny grzańca są co najmniej o kilka złotych wyższe. Będąc w Ołomuńcu, warto również skosztować ponczu, który znajdziemy w wielu różnych wariantach smakowych.

Choć w Ołomuńcu, jarmark bożonarodzeniowy skupia się wokół Górnego Rynku, to w centrum Brna, niemal na każdym kroku spotkamy jarmarczne kramy. W grudniu, plac náměstí Svobody, Zelný trh, Moravské náměstí czy ulica Radnická zamieniają się w prawdziwe jarmarczne miasteczko, oferujące wszystko to, co potrzebne, by miło spędzić zimowy czas w otoczeniu niezwykłych świątecznych iluminacji.

W kilku miejscach w centrum Brna zauważyć można bożonarodzeniowe szopki, każda wykonana w nieco innym stylu. Wieczorami odbywają się także występy artystyczne, podczas których posłuchać można czeskiej muzyki i świątecznych utworów. A wszystko to w miłej atmosferze, wokół wielu ludzi, gdyż czeskie jarmarki odwiedzają prawdziwe tłumy.

Przy okazji warto odwiedzić miejscowe zabytki, których tam nie brakuje. Te w nieco zimowej atmosferze robią na prawdę duże wrażenie. Będąc w Ołomuńcu, warto wejść na wieżę widokową, która znajduje się tuż obok rynku, skąd widać panoramę miasta i jarmarczne miasteczko. Wstęp na nią jest bezpłatny.

Zobaczcie galerię zdjęć z jarmarku w Brnie i Ołomuńcu.