Tradycyjnie przy okazji Dnia Wszystkich Świętych na grobach pojawiły się nowe znicze, kwiaty i ozdoby. Nagrobki przybrały różne piękne barwy. Ma to jednak też ciemniejszą stronę. Przy okazji tego święta produkujemy tony śmieci. Ten problem powraca praktycznie co roku.
Pełne kontenery szkła po zniczach oraz plastiku po wkładach i różnego rodzaju ozdobach już przed świętem wyjeżdżały w stronę składowisk. To jednak nie koniec. Kontenery na nekropoliach już są praktycznie zapełnione, a niektóre jak np. na Wilchwach są przepełnione. Tam pozostałości wylądowały w pobliżu. To góra śmieci. Nie wygląda to zbyt estetycznie, ani nie jest to ekologiczne. Bo odpady należy gdzieś składować, a wśród nich jest masa plastiku.
Kontenery po brzegi są jeszcze zapełnione w Kokoszycach, przy ulicy Pszowskiej (dwa pełne, a jeden ma jeszcze miejsce) i na Jedłowniku (cmentarz bliżej kościoła). Wypełnia się też ten w Radlinie II.
Częściowym rozwiązaniem problemu mogą być regały, które stanęły przed niektórymi nekropoliami na Śląsku. Taki pojawił się przed cmentarzem komunalnym w Wodzisławiu Śl. Można tam odłożyć zużyty znicz, który z kolei ktoś może sobie wziąć i wykorzystać (np. po umyciu). O akcji przypominają kartki informacyjne na regale, ale także przy kontenerze na śmieci.
- Namawiam do tego, aby nie tylko zostawiać znicze. Ale żeby je też zabierać. Nawet jak nas stać na nowy. Dodam, że ten używany po umyciu wcale nie musi gorzej wyglądać. Każdego roku widać ile sami "produkujemy" śmieci. Tak jest od lat, bo każdy chce upiększyć grób bliskiej osoby i trudno za to ganić. Tak chcemy też wyrazić naszą pamięć o zmarłym. Choć możemy w jakiś sposób ograniczyć ten problem. Przykładem jest wspomniany regał - mówi nam Władysław, mieszkaniec Wodzisławia Śl. Tłumaczy, że sam używa szklane znicze wielokrotnie.
- Ekologia jest ważna. Często kupowane są produkty słabej jakości i wątpliwych substancji. To czuć wieczorami na cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych. Spotykam ludzi, którzy potrafią jeden znicz wielokrotnie użyć. Kiedy się wypali, zabierają go do domu i czyszczą. Później z nowym wkładem wraca na grób. To nie tylko forma oszczędności, ale przywiązania uwagi do dbałości o środowisko - przyznaje ks. Bogusław Płonka, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wodzisławiu Śl.
Zarządcy cmentarzy przyznają, że pełne kontenery z nekropolii będą jeszcze wyjeżdżać przez kilka najbliższych dni, kiedy po Wszystkich Świętych rodziny i bliscy przystąpią do sprzątania nagrobków wypełnionych po brzegi zniczami i ozdobami.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?