Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kopalnia 1 Maja w Wodzisławiu na archiwalnych zdjęciach. Patrząc na nie, aż trudno uwierzyć, że już jej nie ma. Zobaczcie ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Kopalnia 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim zaczęła fedrować węgiel na początku lat 50. ubiegłego wieku, a zakończyła działalność w 2001 r.
Kopalnia 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim zaczęła fedrować węgiel na początku lat 50. ubiegłego wieku, a zakończyła działalność w 2001 r. NAC, Arc DZ
Niegdyś była największym pracodawcą w Wodzisławiu Śl. W najlepszych dla siebie latach zatrudniała kilka tysięcy osób. Budowała mieszkania dla swych pracowników, sprawowała mecenat nad kulturą i sportem. Od 1974 roku, opiekowała się Odrą Wodzisław Śl. i prowadziła zakładowy dom kultury. Kopalnię definitywnie zamknięto w 2001 roku. Prezentujemy archiwalne zdjęcia związane z KWK 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim.

Kopalnia 1 Maja na pograniczu z Mszaną

Kopalnia powstała na terenach graniczących z Mszaną (jej nazwa początkowa to właśnie "Mszana"). Pierwsze prace przy budowie rozpoczęto na początku lat 50. XX wieku. Potem wszystko poszło już szybko. W 1951 roku wykonano pierwsze wykopy pod budynki i budowle urządzeń powierzchni, pierwszym dyrektorem został inż. Leszek Kropaczek.

Jak informuje Izba Pamięci Kopalń Zlikwidowanych w Rybnickim Okręgu Przemysłowym, wkrótce przystąpiono do głębienia szybu II i I (w sumie było ich 8) oraz rozpoczęto budowę bocznicy kolejowej o długości 4,2 km. W grudniu 1954 roku oddano do użytku budynek administracyjny. 5 maja ze stacji kolejowej Wodzisław Śl. na teren kopalni wjechał pierwszy pociąg.

Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!

W 1956 roku oddano do użytku m.in.: budynek stacji wentylatorów, chłodnię kominową i dom górnika, a nowym dyrektorem został inż. Józef Albiński.

- Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych budowa nowej kopalni węgla kamiennego „Mszana” postępuje szybko naprzód. Ponad 600 robotników rekrutujących się w większości z młodzieży dniem i nocą pracuje przy wznoszeniu hal pod maszyny wyciągowe, rozdzielni elektrycznych, magazynów, warsztatów, łaźni itp. Na ukończeniu znajduje się również budowa dworca, oraz linii kolejowej, która połączy Mszanę z odległym o 5 km Wodzisławiem. Pod koniec ubiegłego roku górnicy „Mszany” natrafili w swej pracy na niezwykle trudne warunki geologiczne. Duże ilości wody i gazu ziemnego hamowały postęp robót. Niedaleko kopalni rośnie nowe osiedle górnicze. Ukończono również budowę gmachu Domu Młodego Górnika. Dom ten obliczony jest na 200 mieszkańców, a pierwsi lokatorzy wprowadzą już w dniu 1 sierpnia - pisał o 1955 roku w Wodzisławiu Śl. w Heroldzie Wodzisławskim na podstawie ówczesnej prasy Kazimierz Mroczek z Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej.

Wizyty Władysława Gomułki i premiera Józefa Cyrankiewicza

Od początku inwestycja cieszyła się zainteresowaniem najwyższych ówczesnych władz. Plac budowy odwiedził osobiście m.in. Władysław Gomułka. Nic dziwnego, była to bowiem pierwsza budowana od podstaw kopalnia w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

30 kwietnia 1960 roku kopalnia - już pod nazwą "1 Maja w budowie" - została otwarta i rozpoczęła eksploatację złóż węglowych. Zakład oficjalnie otworzył premier Józef Cyrankiewicz w asyście I sekretarza KW Edwarda Gierka oraz ministra górnictwa i energetyki Jana Mitręgi. Od 1 stycznia 1961 była to już oficjalnie Kopalnia 1 Maja. Na koniec roku "zatrudniała 1874 pracowników fizycznych i 242 umysłowych".

Pobudka przed godziną 5, przed 6 łaźnia, markownia, pobranie lampy, maski. I szybko do szoli, by na dole nie odjechały wagoniki transportowe – kolaski. Tak przez lata wyglądało codzienne życie górników z 1 Maja.

Strajk załogi KWK 1 Maja - 29 sierpnia 1980 roku

- 29 sierpnia 1980 roku, na trzeciej zmianie rozpoczyna się strajk załogi. 3 września w Jastrzębiu Zdroju podpisane zostaje porozumienie między Komisją Rządową i Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym. Zgodnie z jednym z postulatów załogi KWK 1 Maja zlikwidowano czterobrygadowy system pracy, a 4 września od pierwszej zmiany załoga kopalni wznowiła pracę. 19 października 1980 roku z inicjatywy NSZZ „Solidarność” i kierownictwa zakładu wprowadzono do cechowni i poświecono figurę św. Barbary, którą poświęcił ówczesny sufragan diecezji katowickiej ks. biskup Czesław Domin – zaznaczają twórcy Izby Pamięci Kopalń Zlikwidowanych ROW.

13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny i KWK 1 Maja, została zmilitaryzowana, a większość członków Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” internowana. Na wieść z tych zdarzeniach, załoga rozpoczęła strajk. 15 grudnia po akcjach pacyfikacyjnych w kopalniach jastrzębskich i zgrupowaniu sił MO i ZOMO na drogach dojazdowych do kopalni 1 Maja, górnicy przerwali protest i przystąpili do pracy.

- W następnych latach kopalnia wydobywała ok. 2,6 mln ton węgla rocznie, w tym ok. 2,2 mln ton węgla wsadowego. Na eksport trafiało z tego ok. 1,78 mln ton. Intensywnie przygotowywano front zastępczy w nowych - bardzo odległych partiach „pola marklowickiego” oraz w rejonach PW i B. Zakończono pogłębianie szybu VI do poziomu. 850 metrów – wskazuje Izba Pamięci.


Strajk okupacyjny na 1 Maja – 19 sierpnia 1988 roku

„19 sierpnia 1988 roku na znak poparcia dla innych strajkujących już w Polsce zakładów pracy załoga kopalni przystąpiła do strajku okupacyjnego, a 25 sierpnia w późnych godzinach popołudniowych strajkująca część załogi zmuszona została przez oddziały MO i ZOMO do opuszczenia kopalni. Strajkujący (po kąpieli w kopalnianej łaźni) w uformowanym pochodzie wyszli przez bramę kopalni i udali się do kościoła w Wilchwach. W grudniu tego roku zakończono też pogłębianie szybu VI do poz. 1040 m, a wyniki produkcyjne przedstawiały się następująco: wydobycie brutto - ok. 4,31 mln t, wydobycie netto - ok. 2,45 mln t, na eksport skierowano - ok. 1,76 mln t.” - czytamy na stronie Izby Pamięci.

Załamanie się wydobycia w połowie lat 90.

„W roku 1995 nastąpiło załamanie wydobycia co spowodowało katastrofalne skutki finansowe. Koncentracja wydobycia i selektywne wybieranie pokładów. generalnie słuszne w warunkach gospodarki rynkowej, w KWK 1 Maja, nie zdały egzaminu. Cienkie pokłady, liczne zaburzenia, uskoki, ścienienia, zagrożenie metanowe powodujące ograniczenie postępu niektórych przodków eksploatacyjnych, konieczność ze względu na wysokie temperatury skracania czasu pracy do sześciu godzin pod ziemią, znaczne odległości (dochodzące do 6 km) ścian od szybów zjazdowych przez lata rekompensowane były rozbudowanym frontem wydobywczym: czynnym i rezerwowym. Wymuszona warunkami zewnętrznymi próba ograniczenia ilości czynnych ścian wydobywczych do ośmiu, podobnie jak poprzednio utrzymywanie dwudziestu nie zapewniła rentowności kopalni.”

Kopalnię 1 Maja oficjalnie zamknięto 9 grudnia 2001 roku, a pracowników przeniesiono m.in. do Marcela i Jankowic), choć do wydobycia pozostało około 60 mln ton węgla koksującego. Wiele budynków zostało zburzonych, m.in. szyby górnicze. Pozostały m.in. budynki i wysoki komin ciepłowni, budynki administracyjne oraz zaplecze kulturalno-sportowe.

Dziś na teren byłej kopalni przeprowadza się coraz więcej firm.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto