4 z 13
Poprzednie
Następne
Lubomia i powódź. Pamiętacie 2010 rok? ZDJĘCIA
Franciszek Materzok: strach przed wodą jest
Jednen z poszkodowanych w 2010 roku mieszka dokładnie przy mostku, niedaleko śluzy, która pomaga uporać się z dużym poziomem wody na rzece Lubomka. Po jej otwarciu, woda nie idzie tylko w stronę stawów Wielikąt, ale rozdziela się i wpada także do Odry. Franciszek Materzok mieszka przy potoku od 45 lat, pamięta wszystkie mniejsze lub większe wylania. A najbardziej te z 1997 roku, gdy woda przykryła maszyny rolnicze i wdarła się na półtora metra do domu… - Teraz jak człowiek patrzy na te prognozy, to ogarnia go strach – mówi mieszkaniec Lubomi. GOTOWI NA WIELKĄ WODĘ. ZOBACZ MAGAZYN PRZECIWPOWODZIOWY