Tak wyglądał w piątek zniszczony przez wandali przystanek na ulicy Lipowej w Otyniu (droga prowadząca do Bobrownik). Wypchnięta i zbita szyba oraz przedziurawiony dach. Policja ustala sprawców na podstawie zapisu z monitoringu miejskiego, pozostawionych śladów oraz zeznań świadków - poinformował urząd miejski w Otyniu na swoim profilu na Facebooku.
Apel urzędu miejskiego w Otyniu o reagowanie na wandalizm
W informacji podano, że szacowany koszt naprawy może znacznie przekroczyć tysiąc złotych. - Niezależnie od tego, czy sprawca zostanie za ten czyn ukarany, czy też nie, musimy mieć świadomość, że my wszyscy w pierwszej kolejności zapłacimy za naprawę takiego przystanku z naszych podatków. Reagujmy na takie akty wandalizmu zanim do akcji wkroczy prokurator i policja z pionu dochodzeniowo-śledczego. Śledztwo i sądowe sprawy, to następne, ogromne koszty, które jako społeczeństwo w pierwszej kolejności ponosimy - apelują pracownicy urzędu miejskiego.
Jaka kara dla sprawcy/sprawców?
Pod wiadomością pojawiło się kilka propozycji ukarania sprawcy/sprawców. - Wandale powinni na własny koszt wstawić te szyby! Do tego 300 godzin odróbki na rzecz Gminy w kamizelkach z odblaskowym napisem ZDEWASTOWAŁEM PRZYSTANEK - napisała jedna z internautek.
- Potrzebny jest monitoring i surowa kara - napisała inna z pań.
POLECAMY:
Lubuskie Poszukiwany za rozboje 64-latek zatrzymany przez gorzowskich kryminalnych
CO SIĘ DZIAŁO W OTYNIU?
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?