Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napad na komendę policji w Wodzisławiu. Dwóch mężczyzn próbowało odbić zatrzymanego. Mieli podłożyć bombę. Szczęśliwie to jedynie ćwiczenia

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
KPP Wodzisław Śląski
Przerażające sceny rozegrały się na terenie komendy policji w Wodzisławiu Śląskim. Gdy policjanci przyjechali do niej wraz z zatrzymanym mężczyzną, próbowali go odbić jego wspólnicy. W ruch poszły pistolety, padły strzały. Niebezpieczeństwo szybko udało się zażegnać. Nikomu nic groźnego nie mogło się stać, bo były to jedynie ćwiczenia.

Napad na komendę policji w Wodzisławiu Śląskim

Na teren Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim wpada dwóch uzbrojonych po zęby mężczyzn. Ich "wizyta" jest związana z przewiezieniem do niej zatrzymanego mężczyzny. To tylko hipotetyczna sytuacja, ale nie da się wykluczyć, że nigdy nie będzie miała miejsca. Właśnie dlatego dla stróżów prawa z Wodzisławia zorganizowano ćwiczenia, jak w takim przypadku reagować.

- Celem ćwiczenia było doskonalenie mobilności jego uczestników, współpracy, jak również doskonalenie procesu koordynacji sił i środków niezbędnych do właściwej realizacji zadania - wyjaśnia asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa policji w Wodzisławiu.

Uzbrojonych mężczyzn udało się zatrzymać, ale napastnicy zdołali podłożyć bombę

Scenariuszem policyjnych ćwiczeń był właśnie napad na wodzisławską komendę. W trakcie ataku padły strzały. Ranny został jeden z napastników.

- Podczas odparcia ataku i zatrzymania sprawców, policjanci oddali strzały w ich kierunku, w wyniku czego jeden ze sprawców został ranny. Mundurowi obezwładnili przestępców i odebrali im broń. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez dodatkowe patrole prewencji i ruchu drogowego - mówi asp. szt. Małgorzata Koniarska.

I choć atak mężczyzn, szybko udało się odeprzeć, ćwiczenia zakładały też nieprzewidziane zdarzenia. - Kiedy sprawcy zostali już obezwładnieni i zatrzymani, jeden z nich przekazał mundurowym, że przy bramie wjazdowej został podłożony ładunek wybuchowy, który miał być zdetonowany podczas ich ucieczki - przekazuje oficer prasowa wodzisławskiej policji.

Konieczny był przyjazd kolejnych służb

Wobec informacji, że na terenie komendy została podłożona bomba, policjanci zdecydowali się wezwać na miejsce dodatkowe służby - pirotechników. Ci dokładnie przyjrzeli się ładunkowi. Ostatecznie uznali, że napastnicy kłamali mówiąc o podłożeniu bomby pod komendą.

- Policjanci Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego sprawdzili teren jednostki, nie potwierdzili, by doszło do podłożenia bomby - informuje asp. szt. Małgorzata Koniarska. Był to ostatni etap policyjnych ćwiczeń.

Napad na komendę policji w Wodzisławiu. Dwóch mężczyzn próbo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto