Na poniedziałkowej Komisji Oświaty i Kultury Rady Miasta Wodzisławia Śl. poruszono kwestię przyszłego roku szkolnego, w tym przede wszystkim sytuację kadrową w szkołach.
- Mamy tragiczną sytuację w tym roku - mówiła Ludwika Kłosińska, naczelnik Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu Śl.
Przyznała, że o tej sytuacji wraz z prezydentem miasta alarmowała już trzy lata temu, że przez reformę (likwidację gimnazjów) będzie w 2019 roku problem z pracą dla nauczycieli.
- Od września będzie 24 oddziałów mniej. To dwie szkoły. To także 120 godzin lekcji języka polskiego, 96 matematyki, i wychowania fizycznego, 72 języka angielskiego i biologii. 38 nauczycieli traci pracę. Wśród nich są i ojcowie rodzin, mamy samotne
- mówiła dalej Kłosińska.
Podkreślała, że władze miasta, urzędnicy i dyrektorzy szkół zrobili bardzo dużo, aby jak najmniej osób straciło pracę. Dzięki temu 120 osób pracujących do tej pory w gimnazjach znalazło zatrudnienie. Nadzieją dla zwolnionych nauczycieli są trwające rozmowy Miasta z Powiatem Wodzisławskim. Dużo uczniów opuszcza szkoły podstawowe i gimnazja, ale wszyscy mają nadzieję, że większość zasili szkoły ponadgimnazjalne na terenie powiatu
wodzisławskiego. Jest szansa, że przynajmniej część nauczycieli (o ile pozwolą na to kwalifikacje) znajdzie pracę w tych placówkach.
- Rozmawiałam z naczelnikiem Wydziału Oświaty Katarzyną Zöllner-Solowską, która przyznała, że Miasto nie zwróciło się z pismem, żeby znaleźć zatrudnienie dla nauczycieli - zwróciła uwagę Lidia Ptak, radna Prawa i Sprawiedliwości.
- To nie kwestia pisma, ale szeroko pojętej współpracy samorządów - odpowiedział prezydent Mieczysław Kieca. Zaznaczył, że od kilku lat władze Powiatu i Gmin są ze sobą w stałym kontakcie.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?