Nie ma ogniska koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach

Koronawirus w DPS w Gorzycach

Przypomnijmy, że badania oraz akcja kwarantanny to efekt stwierdzenia obecności koronawirusa u jednego z mieszkańców DPS, który wcześniej był hospitalizowany na Oddziale Chirurgii Ogólnej Szpitala w Wodzisławiu Śl.

Co warte podkreślenia, pacjent ten po opuszczeniu szpitala, w ramach standardowej procedury obowiązującej od pewnego czasu w DPS w Gorzycach (zabezpieczającej wszystkich pozostałych mieszkańców domu) został odizolowany od pozostałych mieszkańców. Gdyby nie ten ruch, można byłoby się spodziewać ogniska zakażeń.

Po stwierdzeniu pozytywnego wyniku na obecność koronawirusa został przewieziony do Szpitala Zakaźnego w Raciborzu.

Koronawirusa nie ma

Pracownicy Domu, którzy mieli kontakt z zarażonym mieszkańcem, a także jeden z mieszkańców, u którego w międzyczasie zdiagnozowano gorączkę – w sumie 22 osoby – zostali poddani badaniom na obecność wirusa. Osoby zostały odizolowane i otoczone opieką. Nikt nie mógł opuścić placówki.

- Zapewniono im wsparcie socjalno-bytowe oraz opiekę psychologiczną. W samej placówce, w której mieszka 218 pensjonariuszy, zaostrzono zaś rygory sanitarno-epidemiologiczne, starając się, by w jak najmniejszym stopniu wpływało to na codzienne funkcjonowanie seniorów oraz osób niepełnosprawnych. Staraniem wicedyrektor DPS Marii Janety mieszkańcy oraz pozostali pracownicy Domu również uzyskali możliwość skorzystania ze wsparcia psychologa - informują urzędnicy.

Długo trwała procedura badań. Ostatecznie wyniki dotarły po około tygodniu, o czym poinformowano 10 kwietnia. Każda z badanych osób miała negatywny, czyli bez obecności koronawirusa.

Dyrekcja Domu Pomocy Społecznej im. Papieża Jana Pawła II w Gorzycach serdecznie dziękuje wszystkim ofiarodawcom i sponsorom za wszelkie dary oraz okazane wyrazy wsparcia i solidarności w tym trudnym dla placówki czasie.